Bardzo ładne. A czy wiesz Filipposie, że według nowszych ustaleń historyków pod Grunwaldem walczyła tylko konnica? Oddziałów pieszych podobno tam nie było.
Andy jeśli chodzi o wszelkie aspekty historyczne to nie chcąc popełnić błędów zdecydowaliśmy się na współpracę z ekspertem, historykiem. On sprawuje pieczę nad merytoryczną stroną i wierzę mu że ma rację twierdząc, że piesi brali udział w tej wojnie. Nie chodzi tu nawet o samą bitwę, bo gra opowiada o czasie przed nią.
Znam twoje i innych obiekcje do tytułu. Nie zmieni się on już. Uważam że trochę przesadzacie. Oczywiście rycerze nie wiedzieli że zmierzają na Grunwald, ale jeśli mielibyśmy przyjąć świadomość uczestników wydarzenia jako podstawową zasadę przy ustalaniu tytułów gier to Agricola powinna się nazywać „Sadzimy ziemnioki”, bo chłop ówczesny raczej łaciną nie władał;P;)
Veljarek, pewnie być chciał cukierkowe grafiki Michaela Menzla. Tu górka, tam rzeczka, konik się pasie… Krzyżak sobie buty czyści, kowal kuje miecze, dzieciak śpi pod drzewkiem, a na horyzoncie orszak królewski ;-)
Mi się podobają grafiki. Jak znam życie, to na żywo będą wyglądać jeszcze lepiej.
Grafiki bardzo ładne. No i muszę zaatakować Geko – pooglądaj sobie grafiki Menzla, on robi bardzo różne. Zauważyłem jakąś śmieszną tendencję… krytykowanie Menzla bo robi takie same grafiki – a to nie prawda (chyba że ktoś porównuje tylko te ze stylu filary-stone age, ale Menzl ma różne).
Melee – nie, słowo oficer to zdecydowanie nie ta epoka. Jest mnóstwo nazw średniowiecznych funkcji wojskowych spośród których można wybrać właściwsze określenie.
@ Wookie: skąd pomysł, że ktoś się zmusza do krytycznej oceny tytułu gry?
@Filippos: Kwestia wyboru wariantu tytułu Agricoli jest mi najzupełniej obojętna, podobnie jak sama gra. W odróżnieniu od Twojego projektu, na którego sukcesie bardzo mi zależy :)
Ale skoro ostateczna decyzja już zapadła, to milknę w tej kwestii, wciąż trzymając kciuki.
Ależ Asioku wszak von Baden jest na ogierze tylko pidżamę konik ma;P Nie zauważyłeś?;)
Ozy, melee określenie „oficer królewski” znalazło się w grze na wyraźne życzenie historyka jako odpowiednie dla ówczesnej funckji cżłowieka, który zajmował się werbunkiem w armii. Ja się nie znam i nazywałem go rycerzem;)
No i muszę zaatakować Geko – pooglądaj sobie grafiki Menzla, on robi bardzo różne. Zauważyłem jakąś śmieszną tendencję… krytykowanie Menzla bo robi takie same grafiki – a to nie prawda (chyba że ktoś porównuje tylko te ze stylu filary-stone age, ale Menzl ma różne).
Ależ ja się z Tobą w pełni zgadzam, że Menzel ma różne grafiki. Mi np. te z Filarów Ziemii czy Stone Age wcale się tak nie podobają, bo są przesłodzone. Ale np. Shogun jest dobrze zilustrowany. A odwoływałem się do jego najbardziej cukierkowych wersji, bo taka akurat była moja odpowiedź na post Veljarka.
@Filippos: Kwestia wyboru wariantu tytułu Agricoli jest mi najzupełniej obojętna, podobnie jak sama gra. W odróżnieniu od Twojego projektu, na którego sukcesie bardzo mi zależy :)
A ciekawe, Andy, skąd Filip wpadł na pomysł żywienia rycerzy :-)
Oj, Andy, wystarczy Ci temat zmienić i już jesteś w siódmym planszowym niebie ;-) Na Grunwald to tytuł zakamuflowany. Przecież Grundwald znaczy Zielony Las. To nic innego, jak karciana wersja Agricoli, nad którą Filip pracował w tajemnicy z Uwe.
Filip tego nie napisał, ale powyższe karty to wersje przed ostatecznymi zmianami, które objęły tło, barwę ramek, niektóre podpisy kart i kilka innych drobnych korekt.
Wyraźnie zaznaczę rzecz, o której Filip wspomniał: wszystkie sprawy związane z nazewnictwem (jak np. oficer królewski), doborem rycerzy, ich herbów i symboli chorągwi oraz kolorystyki ich strojów konsultowałem z historykiem z Zamku Królewskiego w Warszawie, którego nazwisko zapewniło spokojny sen ludziom z Muzeum Narodowego i Muzeum Historii Polskie, które są naszymi partnerami przy tej grze.
Trzeba jednak pamiętać, że podobnie jak w przypadku Małych Powstańców, konieczne były pewne uproszczenia aby nie zabijać grywalności, a jednocześnie nie tworzyć gry zbyt rozbudowanej.
Zapraszam na nasz profil na facebooku, gdzie wrzucam kolejne elementy gry (dzisiaj dodałem kilka kart wydarzeń).
Efekt końcowy będziecie mogli ocenić już niebawem.
GamesFanatic for AI Gry planszowe, karciane, recenzje, felietony, nowości ze świata.
Co tu dużo mówić, piękne.
Bardzo ładne. A czy wiesz Filipposie, że według nowszych ustaleń historyków pod Grunwaldem walczyła tylko konnica? Oddziałów pieszych podobno tam nie było.
A poza tym uważam, że należy zmienić tytuł gry ;)
Andy jeśli chodzi o wszelkie aspekty historyczne to nie chcąc popełnić błędów zdecydowaliśmy się na współpracę z ekspertem, historykiem. On sprawuje pieczę nad merytoryczną stroną i wierzę mu że ma rację twierdząc, że piesi brali udział w tej wojnie. Nie chodzi tu nawet o samą bitwę, bo gra opowiada o czasie przed nią.
Znam twoje i innych obiekcje do tytułu. Nie zmieni się on już. Uważam że trochę przesadzacie. Oczywiście rycerze nie wiedzieli że zmierzają na Grunwald, ale jeśli mielibyśmy przyjąć świadomość uczestników wydarzenia jako podstawową zasadę przy ustalaniu tytułów gier to Agricola powinna się nazywać „Sadzimy ziemnioki”, bo chłop ówczesny raczej łaciną nie władał;P;)
Nie potrafiłbym się tak zmusić, żeby narzekać na tytuł czy grafiki – mi się podoba i nie mogę się gry doczekać.
Nie wiem, czy chłopi w tych czasach władali łaciną, ale chłop z karty nie wygląda mi na takiego, który władał językiem polskim :)
Nie rozumiem zachwytów, faktycznie rysunki dokładne itd. ale szaro bure bez żywych kolorów, chyba że takie było założenie, ale mi się to nie podoba.
Stylowo i sympatycznie ;]
dodanie herbów miłym akcentem
Veljarek, pewnie być chciał cukierkowe grafiki Michaela Menzla. Tu górka, tam rzeczka, konik się pasie… Krzyżak sobie buty czyści, kowal kuje miecze, dzieciak śpi pod drzewkiem, a na horyzoncie orszak królewski ;-)
Mi się podobają grafiki. Jak znam życie, to na żywo będą wyglądać jeszcze lepiej.
się podoba
panowie historycy, czy można użyć pojęcia „oficer” mówiąc o tych czasach?
Grafiki bardzo ładne. No i muszę zaatakować Geko – pooglądaj sobie grafiki Menzla, on robi bardzo różne. Zauważyłem jakąś śmieszną tendencję… krytykowanie Menzla bo robi takie same grafiki – a to nie prawda (chyba że ktoś porównuje tylko te ze stylu filary-stone age, ale Menzl ma różne).
wow, niesamowite grafiki i do tego takie czysciutkie, subtelne. Naprawde swietnie. Gratulacje i za pomysl i – szczegolnie – za zachowanie umiaru.
Melee – nie, słowo oficer to zdecydowanie nie ta epoka. Jest mnóstwo nazw średniowiecznych funkcji wojskowych spośród których można wybrać właściwsze określenie.
Dyskryminacja! Dlaczego rycerze nigdy nie są przedstawiani na ogierach? Tylko na tych klaczach zawsze jeżdżą….
Żądam parytetu!
@ Wookie: skąd pomysł, że ktoś się zmusza do krytycznej oceny tytułu gry?
@Filippos: Kwestia wyboru wariantu tytułu Agricoli jest mi najzupełniej obojętna, podobnie jak sama gra. W odróżnieniu od Twojego projektu, na którego sukcesie bardzo mi zależy :)
Ale skoro ostateczna decyzja już zapadła, to milknę w tej kwestii, wciąż trzymając kciuki.
Ależ Asioku wszak von Baden jest na ogierze tylko pidżamę konik ma;P Nie zauważyłeś?;)
Ozy, melee określenie „oficer królewski” znalazło się w grze na wyraźne życzenie historyka jako odpowiednie dla ówczesnej funckji cżłowieka, który zajmował się werbunkiem w armii. Ja się nie znam i nazywałem go rycerzem;)
No i muszę zaatakować Geko – pooglądaj sobie grafiki Menzla, on robi bardzo różne. Zauważyłem jakąś śmieszną tendencję… krytykowanie Menzla bo robi takie same grafiki – a to nie prawda (chyba że ktoś porównuje tylko te ze stylu filary-stone age, ale Menzl ma różne).
Ależ ja się z Tobą w pełni zgadzam, że Menzel ma różne grafiki. Mi np. te z Filarów Ziemii czy Stone Age wcale się tak nie podobają, bo są przesłodzone. Ale np. Shogun jest dobrze zilustrowany. A odwoływałem się do jego najbardziej cukierkowych wersji, bo taka akurat była moja odpowiedź na post Veljarka.
#Geko – a to ok ;)
@Filippos: Kwestia wyboru wariantu tytułu Agricoli jest mi najzupełniej obojętna, podobnie jak sama gra. W odróżnieniu od Twojego projektu, na którego sukcesie bardzo mi zależy :)
A ciekawe, Andy, skąd Filip wpadł na pomysł żywienia rycerzy :-)
Nie strasz: „Na Grunwald!” to dodatek do Agricoli? ;)
Oj, Andy, wystarczy Ci temat zmienić i już jesteś w siódmym planszowym niebie ;-) Na Grunwald to tytuł zakamuflowany. Przecież Grundwald znaczy Zielony Las. To nic innego, jak karciana wersja Agricoli, nad którą Filip pracował w tajemnicy z Uwe.
A ja, głupi, trzymałem kciuki! ;)
Jedno się nie zmienia: uderz w Agricolę, Geko się odezwie ;)
(Czy emotikony są dobrze widoczne?)
Filip tego nie napisał, ale powyższe karty to wersje przed ostatecznymi zmianami, które objęły tło, barwę ramek, niektóre podpisy kart i kilka innych drobnych korekt.
Wyraźnie zaznaczę rzecz, o której Filip wspomniał: wszystkie sprawy związane z nazewnictwem (jak np. oficer królewski), doborem rycerzy, ich herbów i symboli chorągwi oraz kolorystyki ich strojów konsultowałem z historykiem z Zamku Królewskiego w Warszawie, którego nazwisko zapewniło spokojny sen ludziom z Muzeum Narodowego i Muzeum Historii Polskie, które są naszymi partnerami przy tej grze.
Trzeba jednak pamiętać, że podobnie jak w przypadku Małych Powstańców, konieczne były pewne uproszczenia aby nie zabijać grywalności, a jednocześnie nie tworzyć gry zbyt rozbudowanej.
Zapraszam na nasz profil na facebooku, gdzie wrzucam kolejne elementy gry (dzisiaj dodałem kilka kart wydarzeń).
Efekt końcowy będziecie mogli ocenić już niebawem.
A czy można prosić o namiary na profil na facebooku?
Proszę bardzo: http://www.facebook.com/pages/Kraina-Planszowek/10150164215625305?ref=mf