Rummikub Ten tekst przeczytasz w 2 minut

Gra trafiła do nas przez znajomych. Z opisu zapowiadał się remik w trochę innym wydaniu. Potem była pierwsza gra, pierwsze zainteresowanie. Gdy grę poznała moja córka wszystkie inne poszły w odstawkę… Okres świąteczny to okres odwiedzin. Wraz z nami wędrowała też ta gra. Obecnie zaraziliśmy nią około 20 osób. Większość z nich ma już swój egzemplarz… Taka jest historia tej gry u nas w domu.

Przygotowując się do napisania recenzji natrafiłem na kilka ciekawych informacji. Oto część z nich:

[…] We wczesnych latach pięćdziesiątych Rummikub był sprzedawany przez małe rodzinne sklepy. Popularność gry wzrastała, aż Rummikub stał się jedną z czterech najlepiej sprzedających się rodzinnych gier na świecie […] Rummikub został nagrodzony jako 'Gra Roku’ w krajach:

USA – Najlepiej sprzedająca się gra 1977 roku
Niemcy – Gra roku 1980
Holandia – Gra roku 1983
Hiszpania – Gra roku 1990
Polska – Gra roku 1993 […] Ta ostatnia informacja trochę mnie zaskoczyła. Nawet nie wiedziałem, że w Polsce przyznawana jest taka nagroda.

Gra Rummikub to nie tylko gra rodzinna, to również różnego rodzaju turnieje w tym mistrzostwa krajowe i świata. Te ostatnie rozgrywane są raz na trzy lata. W ostatnich (w 2003 roku) Polka – Dominika Zakrzewska zajęła trzecie miejsce. Pani Dominika już po raz drugi reprezentowała nasz kraj na Mistrzostwach Świata.

Gra

Producentem Rummikub’a w Polsce jest firma Brio. Na jej stronach internetowych można zapoznać się z zasadami gry, historią, ciekawostkami.

Gra została wydana bardzo dobrze. Mocne pudełko zawiera w sobie 104 ponumerowane kostki (w tym dwa jokery), które układamy na 4 podstawkach (jedna dla gracza). Kości (kształt domina, czy też mahjonga) wykonane są solidnie, bardzo estetycznie. Jedyna wadą wydania (o ile można nazwać to wadą) to fakt, że gra wydana jest w jednym kolorze.

W Rummikuba może grać od dwu do czterech osób, gdyby była możliwość kupienia zestawów w różnych kolorach, można by było ilość graczy powiększyć.

Przy jednym kolorze jest to możliwe, ale po rozgrywce czeka nas mozolne dzielenie zestawów.

Rozgrywka

Co jest takiego w tej grze, że powoduje niemal uzależnienie… Zasady są proste… bardzo podobne do remika, bo w Rummikub można grać zwykłymi kartami.

W skład zestawu (jak pisałem wyżej) wchodzą kości w czterech kolorach ponumerowane od 1 do 13 (x2), oraz dwa dodatkowe jokery. Gra polega na wykładaniu na stół utworzonych przez gracza zestawów kości. Mogą to być serie – co najmniej trzy kości w tym samym kolorze o kolejnych numerach, lub grupy: trzy, cztery kości o różnym kolorze ale tym samym nominale.

Każdy z graczy na wstępie otrzymuje 14 kości. Jeżeli gracz, na którego przypada kolejka zgromadził jeden lub kilka zestawów o łącznej sumie przynajmniej 30 punktów, może wyłożyć je na stół. Od tego momentu gracz może wykładać poszczególne kości „mieszając” je z układami innych graczy, lub dobierać nowe. Właśnie „mieszanie” – manipulacje są najciekawszym elementem gry. Gracz może w dowolny sposób przebudowywać układy leżące na stole z założeniem, że na stole pozostaną legalne zestawy. Tak pokrótce wyglądają zasady gry.

Podsumowanie

Gra ma ogromną „miodność”, jeśli można użyć określenia dla gier komputerowych. Po jednej dwu rozgrywkach, gracze chcą więcej i więcej. Proste, jasne zasady, duże możliwości, to główne zalety tej gry.

To jedna z nielicznych gier, którą udało mi się zarazić nie tylko młodych ludzi, ale również dużo starszych. To budujący widok gdy do stołu zasiadają dziadkowie z dziećmi i wnukami. Bardzo mocno polecam.

Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.