Home | Tag: Vangelis Bagiartakis

Tag Archives: Vangelis Bagiartakis

Pola zieleni i Dożynki – wydraftowane gospodarstwo [Współpraca reklamowa z Czacha Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Pierwszą partię w Pola zieleni rozegrałem na Pyrkonie. Mimo kiepsko wytłumaczonych zasad i ostatecznej porażki gra mnie zaintrygowała. Nie tyle jakąś nowatorską, zaskakującą mechaniką a kilkoma drobnymi nowinkami zgrabnie sklejonymi w całość. Do głębszego ogrania przekonało mnie też nazwisko Vangelisa Bagiartakisa autora całkiem przyzwoitego Dice City oraz nos właścicieli Czacha Games do dobrego, nieco staroszkolnego euro (Keyflower, Klany Kaledonii).

Read More »

Dice city – kostki zostały rzucone [Współpraca reklamowa z Bard] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Moje zamiłowanie do zabawy kostkami bywa niekiedy zdradliwe. Uwielbiam kiedy mogę nimi w łatwy sposób manipulować (Zamki Burgundii, Wyrocznia Delficka), uwielbiam draft kości (Marco Polo, Grand Austria Hotel, Santa Maria, Pulsar 2849), lubię kiedy kości są wykorzystane w niekonwencjonalny sposób  (Coimbra). Czasami jednak możliwości manipulacji jest zbyt mało, draftu nie ma, a na dodatek jedne wyniki zdają się być lepsze od innych (Troyes, Ganges, Dice Brewing) i wtedy gra kościana zaczyna mnie irytować. Zarządzanie kośćmi cenię jednak na tyle mocno, że mimo kilku rozczarowań, do gry z mechaniką dice drafting lub dice manipulation siądę z chęcią. Tak też było w ...

Read More »

Oath of the Brotherhood – casting na prawdziwego pirata [Współpraca reklamowa z Desyllas Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Oath of the Brotherhood upatrzyłem sobie na Targach Essen opierając się jedynie na kilku grafikach dostępnych wówczas w sieci i znalezionym na BGG komentarzu, że gra to taki worker placement przypominający Epokę Kamienia. Moja podświadomość odczytała te informacje mniej więcej tak: „lekka, nieskomplikowana, niezależna językowo gra rodzinna z ładną oprawą graficzną, w której możemy trochę pokombinować, ale generalnie para z uszu nam nie poleci tudzież paznokci obgryzać nie będziemy”. Dzięki uprzejmości kilku osób już niecały tydzień po Targach gra z niemieckiego miasteczka przywędrowała do mojego mieszkania i mogłem zweryfikować moje wyobrażenia o niej z planszową rzeczywistością.

Read More »

Pośród Gwiazd, czyli w kosmosie nareszcie jest sucho! [Współpraca reklamowa z Portal] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Zazwyczaj gry, których tłem jest przestrzeń kosmiczna to albo długie i męczące 4X pokroju Eclipse, albo ameritrashe gębą najpełniejszą, długie, losowe i strasznie przefabularyzowane (Gears of War czy Twilight Imperium). Jednym słowem, nic ciekawego dla eurofila. I wtedy wkracza gwiazda, czyli wydawnictwo Portal i wydaje wreszcie grę w kosmicznych klimatach, kompletnie klimatu pozbawioną. Miodzio! Ale czy aby na pewno? Czy Pośród Gwiazd wytrzymuje częste porównania do 7 Cudów? 

Read More »