Century: Korzenny szlak pokochałam po pierwszej partii, ta gra często gościła na moim stole. Kiedy w moje ręce dostał się egzemplarz Century: Cuda wschodu nie posiadałam się z radości. Przez pierwsze kilka partii nie potrafiłam właściwie określić, czy gra podoba mi się bardziej czy mniej, bo choć różniła się wieloma elementami, to jednak była podobna. Wyrobiłam sobie zdanie właściwie dopiero po kilku partiach grając zarówno w 2, 3 jak i 4 osoby, w międzyczasie ogrywając ponownie Korzenny Szlak. Czy po Cuda Wschodu będę sięgała częściej? Sprawdźcie sami.
Read More »