Tag Archives: Inte-gra

– On wygląda na człowieka, który nie zna się na żartach. – A czy zna się na banknotach? Stawka większa niż życie. Odc. 4, Café Rose  

Udało mi się skłonić Maję Mirską i Roberta Sypka, czyli twórców Stawki większej niż życie, do udzielenia odpowiedzi na kilka pytań. Poznajcie historię i plany tego duetu.

Zapraszam Was do obejrzenia zdjęć z premiery Stawki większej niże życie. Obecne były wdowy po Stanisławie Mikulskim i scenarzystach, członkowie klubu Stawki, ochotnicy z grupy rekonstrukcyjnej, twórca grafik do gry i wiele innych osób. Działo się.

Wielkimi krokami zbliża się wydanie gry „Stawka większa niż życie”. Oznacza to, że już wkrótce będziemy mogli włączyć się w walkę wywiadów w okupowanej Polsce. Walkę wszystkim doskonale znaną z małego ekranu. Jest już dostępna strona gry, na której znajdziecie między innymi liczne grafiki, instrukcję oraz doskonały film wprowadzający w klimat rozgrywek. Znana jest już również oficjalna cena.

W niedzielę 24.05 podczas konwentu Grenadier będzie można zagrać w „Stawkę większą niż życie”. Autorzy zapowiedzieli się z dwoma egzemplarzami, więc jest duża szansa żeby się załapać i poznać tę grę w praktyce. Po pokonaniu Brunnera będzie można popatrzeć na biegających w polskich i niemieckich mundurach rekonstruktorów. Sama „Stawka” w tempie ekspresowym zyskuje nowe grafiki i zapewne niedługo będziemy mogli zobaczyć już ostateczną wersję. Zobaczcie jak teraz wygląda.

Z każdym dniem przybywa nowych końcowych grafik do „Stawki większej niż życie”. Jeżeli jeszcze nie mieliście okazji zobaczyć, jak ta gra wygląda na żywo, to wybierzcie się na Warszawskie Targi Książki na Stadionie Narodowym. Poszukajcie tam stoiska TVP a znajdziecie też ludzi z Integry prezentujących „Stawkę”. Oprócz tego, możecie zajrzeć na stronę tej planszówki, która właśnie powstała na Facebooku.

Jakiś czas temu umawiałem się z kolegami wojennikami na piątkowe granie. Nagle padła propozycja od Roberta Sypka – “Czy ktoś zagra testowo w moją Stawkę”. Myślę sobie… Stawka. Znaczy sztab główny Armii Czerwonej podczas Drugiej Wojny Światowej. Znaczy się front wschodni, zapewne w dużej skali – armijnej. Prawdopodobnie próba symulacji całego konfliktu od ‘41 do ‘45. A co tam, mogę zobaczyć jak to wygląda! Więc się zgłosiłem na ochotnika. Szybko okazało się, że z jedną rzeczą trafiłem – to faktycznie była DWS i miało coś wspólnego z frontem wschodnim. Ale reszta… Pamiętacie ten dowcip o tym, że w Moskwie na ...

Zmiennicy to gra oparta na kultowym serialu TVP pod tym samym tytułem. I tak jak osią serialu są perypetie głównych bohaterów – taksówkarzy osadzone w głębokich latach reżimu komunistycznego tak i w grze – gracze wcielają się w taksówkarzy, którzy przemierzają ulice Warszawy rozwożąc pasażerów. Nie jest łatwo, bo z godziny na godzinę przybywają nowi, a Ci, którzy się nie doczekali na taksówkę – niecierpliwią się. Jeśli zbyt wielu z nich rzuci słuchawką – wszyscy gracze natychmiast przegrają. A co zrobić żeby wygrać? to było wiadome nawet w czasach socjalizmu – trzeba zarobić!

Zagraniczne gry planszowe na licencji książki, filmu czy serialu to już norma, do której dawno się przyzwyczailiśmy. W ostatnim okresie i na naszym podwórku trudno się wręcz obrócić, by nie trafić na jakiś produkt „na podstawie”, a przynajmniej jego zapowiedź. Wśród inspiracji książkowych wymienię tu tylko nachodzącego „Pana Lodowego Ogrodu” czy „Wiedźmina”. Również polskie seriale doczekały się już swoich planszowych adaptacji, chociażby recenzowane na naszych łamach „Czas Honoru” czy „Alternatywy 4”.

– I pamiętaj, w kapitalizmie wszyscy gotowi są zawsze na najgorsze, u nas – na najlepsze. Te słowa w kultowym serialu Alternatywy 4 wypowiada Stanisław Anioł. Dziwnym zbiegiem okoliczności ta sama fraza pojawiła się w mojej głowie, gdy tylko zobaczyłam pudełko gry o tym samym tytule. Dlaczego? Dlatego że niekiedy człowiek zachwycony piękną szatą graficzną jakiejś gry, wydaje ciężko zarobione 130 zł, po czym okazuje się, że mechanika jest tak nudna, że grę najlepiej pociąć i udekorować nią pokój. Tymczasem wydawnictwo Inte-gra we współpracy z Telewizją Polską, mówiąc pół żartem pół serio, dołożyło wszelkich starań, by już samo opakowanie mogło ...