Wydawnictwo Rebel postanowiło sprawdzić, czy gracze łykną prostszą wersję Time’s Up! Wydali więc zielone pudełko z familijną wersją gry, w której zamiast nazwisk znanych (lub nie) postaci, znalazły się typowo kalamburowe hasła. Czy taki ruch ma sens? Czy znając Time’s Up! ktoś będzie chciał bawić się w lżejszą wersję gry? Czy taki produkt ma szanse na jakikolwiek sukces – czy to komercyjny czy wizerunkowy?
Read More »