Home | Tag: gry karciane

Tag Archives: gry karciane

Ptaszki ćwierkają o dziwnym wywarze z Innowacji [Współpraca reklamowa z Czacha Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Tytuł, jakby nie było, brzmi nieco infantylnie. Ale to przecież Carl Chudyk! Więc jako zagorzała fanka Innowacji poddałam Ptaszki ćwierkają wnikliwej obserwacji. W tym celu zapuściłam urządzenie testujące „Andrzej”, wlałam mu sporo paliwa dość dobrej marki (rozpuszczalna kawa z mlekiem, której kolor demaskuje odwrotne proporcje składników) i przez cały czas wgrywania mu zasad gry… słuchałam chichotów, jaka ta gra infantylna…

Read More »

Siedem 7 – pasjans z magiczną cyfrą w tle [Współpraca reklamowa z FoxGames] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Siedem 7 jest jedną z tych gier, w których zasady są znacznie łatwiejsze do pokazania niż do wytłumaczenia. Po lekturze kolejnych akapitów dotyczących reguł, niektórzy z Was mogą uznać Siódemkę za banalny, niewarty uwagi tytuł w stylu pasjansa. Nic bardziej mylnego. Siódemka to zdecydowanie wart uwagi, bardzo taktyczny i mocno interakcyjny tytuł z kategorii fillerków, przystrojony fajnymi grafikami i ładnie wykonany. No to skoro już wszystko z grubsza wiecie, to zapraszam do szczegółów.

Read More »

Munchkin Pathfinder – Jak znaleźć drogę do swojego „manczkina”? [Współpraca reklamowa z Black Monk] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Kiedy otrzymałem propozycję zrecenzowania nowego „Munchkina”, nie wiedziałem zbyt dużo o tej grze. To znaczy, sam tytuł był mi znany, ale wiedziałem tylko tyle, że to karcianka. Zanim się zgodziłem, poczytałem więc trochę na temat samej rozgrywki. Nie do końca mogłem uwierzyć, że da się zrobić porządnego dungeon crawlera, wykorzystując tylko karty. No i rozgrywka, która trwa jedynie godzinę? Uznałem, że to tak bardzo niemożliwe, że aż muszę to sprawdzić.

Read More »

51. Stan Master Set – rzut okiem
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Zainteresowani pamiętają zapewne mój poprzedni opis wrażeń ze spotkania z Master Setem. Konkretnie było to spotkanie z prototypem. Od kilku dni mam natomiast okazję ogrywać pachnący nie-prototyp. Czy wrażenia są inne? Tak, są inne. Po pierwsze dlatego, że produkt finalny różni się od prototypu, który poznałam. Nie ma zatrważającej liczby kopii tych samych kart (z tego co pamiętam, zanosiło się np. na 6 Szkół!), praktycznie powtórki zdarzają się nie częściej niż w poprzedniej wersji. Wersja P miała ich koszmarnie dużo i odstraszyła mnie tym zupełnie. Po drugie…

Read More »

Motto – Kolorowe byle co [Współpraca reklamowa z Granna] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Reiner Knizia zajął się ostatnio produkcją gier dla dzieci. Nie byłoby w tym nic złego, gdyby były to gry tak dobre, jak jego propozycje dla dorosłych. Tymczasem Myszki w opałach okazały się obarczone dość poważną wadą (końcówka rozgrywki), a Motto… No właśnie, co takiego prezentuje sobą kolorowe i niby wesołe Motto?

Read More »

Tash-Kalar: Nethervoid – Powiało przyjemnym ciepełkiem [Współpraca reklamowa z CGE] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Na  ostatnich targach w Essen miała swoją premierę kolejna talia do gry Vlaady Chvatila Tash – Kalar. Jest to druga dodatkowa (po Wiecznym mrozie) i szósta w ogóle szkoła walki. Nosi nazwę Nethervoid, co w kontekście gry można odnieść do piekielnych czeluści. Mamy więc ostry kontrast w stosunku do śnieżnobiałej talii poprzedniczki i nowy mechanizm, którego nie posiada żadna wcześniejsza szkoła – BRAMĘ. W recenzji poprzedniego dodatku wyraziłam nadzieję na jakąś rewolucyjną zmianę, więc moje nadzieje, chyba się urzeczywistniły…

Read More »

Konwój (2. edycja) – Lifting i liposukcja pomniejszej gwiazdy [Współpraca reklamowa z Portal] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Trzy lata po wydaniu małej karcianej i raczej niedocenianej gry Konwój doczekaliśmy się jej drugiej wersji. Neuroshima: Konwój to drugie wcielenie walki Molocha z Posterunkiem w drodze do Nowego Jorku, którą to walkę opisywałam TUTAJ. Znamienny był wtedy wpis w jednym z komentarzy, który brzmiał: „Szczerze – obawiam się zakupu bo za chwilę może wyjść New Conwój albo Konwój 2.0 :)”. Słowo stało się ciałem, ale czy było się czego „obawiać”?

Read More »

Robot X – Przygoda przygodzie nierówna… [Współpraca reklamowa z G3] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Robota X nie od razu wrzuciłam na świetlicową półeczkę z grami. Wesołe ilustracje i motyw licytacji zachęciły mnie do spróbowania gry w gronie dorosłych. A co, nawet amatorzy Cywilizacji i Agricoli lubią czasem się zabawić! Ale była to przygoda dość krótka… O wiele dłuższa zapowiada się, mimo wszystko, w towarzystwie kwiecia narodu w wieku 7+. Ale, czy to oznacza, że małoletnim wszystko się podobało?

Read More »