Home | Wszystkie wpisy

Wszystkie wpisy

Mockerrowa rewelacja, czyli “Zagłada Atlantydy”
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Po raz pierwszy zetknąłem się z gra pt. “Zagłada Atlantydy” we wrześniu br. w trakcie Warsaw Open. W czasie nocnego spotkania u Andreasa, Marcin “Mockerre” Wełnicki zaprezentował nam swoja grę. Byliśmy akurat w składzie pięcioosobowym, wobec czego wszyscy wzięliśmy udział w rozgrywce. Tak się złożyło, że zebrała się stara gwardia wargamerów ze Smolnej plus nasz gość z Gdańska. Mieliśmy zagrać i wstępnie ocenić wielokrotnie testowana Zagładę Atlantydy.

Read More »

Darjeeling
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Na tę grę moją uwagę zwrócił Łukasz „stalker” Pogoda, na forum gry-planszowe.pl. Przyjrzałem się jej dosłownie przez chwilę, przeczytałem kilka komentarzy na BGG i wiedziałem, że to może być ciekawa pozycja. Gra wzbudziła jakąś moją sympatię, fajna kolorystyka planszy (myślałem wtedy, że to właśnie jest plansza, choć to w zasadzie tylko tor do liczenia punktów). Nie odstraszały mnie dziwne geometryczne kafelki, nie wyglądające zbyt klimatycznie (choć to właśnie była plansza).

Read More »

Race for the Galaxy
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

W 2004tym roku Andreas Seafarth wydał San Juan – karcianą wersję królującego na BoardGameGeek Puerto Rico . Jak na karcianą wersję gry planszowej była bardzo nowatorska – nie była jak to zwykle bywa jedynie uproszczeniem mechaniki z gry-rodzica, ale wprowadzała kilka bardzo pomysłowych rozwiązań których nie było dotąd w żadnej innej grze. Gra została przyjęta bardzo dobrze, dość powiedzieć że znajduje się obecnie na 37 miejscu w rankingu BGG, a na liście gier z największą ilością rozegranych partii w 2007mym roku jest siódma, tuż za Puerto Rico.

Read More »

Duel in the Dark
Ten tekst przeczytasz w 8 minut

W moim stosunku do Duel in the Dark zaszła tak radykalna zmiana, że właściwie trochę wstyd jest o tym wspominać. Niestety, w epoce Google’a każdy może łatwo sprawdzić sobie różne rzeczy, więc lepiej jeśli od razu złożę szczerą samokrytykę. Tak, po uzyskaniu pierwszych informacji o grze i obejrzeniu kilku zdjęć pozwoliłem sobie na uszczypliwe uwagi. Już po dwóch dniach zacząłem się wypowiadać łagodniej, po pięciu grę chwaliłem, po trzech tygodniach czekałem na realizację zamówienia. Pierwsze wrażenia okazały się fałszywe – pod urokiem gry jestem do dzisiaj i nic nie zapowiada zmiany.

Read More »