Wczoraj prezentowaliśmy kilka grafik z gry planszowej „Majdan„, która wkrótce ukaże się na rynku nakładem nowego, szczecińskiego wydawnictwa Symeo Games. „Majdan” , to unowocześniona wersja „Pomarańczowej Rewolucji” (2005), autorstwa Krzysztofa Dytczaka (niedawno pisałem o innej jego grze – Race to Berlin). I właśnie Krzysztof odpowiedział na kilka pytań dotyczących „Majdanu”. O genezie gry, zmianach w mechanice i ewentualnych kontrowersjach, które budzić może temat, przeczytacie poniżej.
Read More »Wszystkie wpisy
Majdan – GF pyta, autor odpowiada
GF foto – bez komentarza Ten tekst przeczytasz w < 1 minutę
Spiel, Kennerspiel i Kinderspiel des Jahres 2014 rozdane Ten tekst przeczytasz w 2 minut
Dzisiejszym rankiem planszówkowy świat obiegła wiadomość na temat zwycięzców najbardziej prestiżowych nagród w branży. Kto w tym roku zgarnął poszczególne nagrody?
Read More »Nauticus – wciągające koło akcji [Współpraca reklamowa z Kosmos] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Navigare necesse est, vivere non est necesse |Żeglowanie jest konieczne, życie nie jest konieczne| – rzekł Pompejusz w chwili, w której załadowany zbożem okręt miał odpływać do Rzymu, a wokół rozpętała się wichura i załoga nie chciała odbić od brzegu. Pompejusz chciał przekonać podwładnych do wypłynięcia w morze, podkreślając że w tych okolicznościach ich obowiązkiem jest dostarczyć żywność do Rzymu, nie zważając na niebezpieczeństwa. Ja tymczasem spróbuję przekonać Was do tego, że bardziej niż navigare, konieczne jest gravigare (mój fantazyjny neologizm) w kolejne cudowne dziecko Kramera i Kieslinga, jakim jest Nauticus. Zatem w rytmie szantów morskich opowieści: Hej ha! Kolejkę ...
Read More »Kosmiczni piraci. Nowa nadzieja [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut
Kiedy redaktor naczelny zapytał, kto z nas chce zrecenzować nową grę o wiele obiecującym tytule „Kosmiczni piraci” nie wahałam się ani chwili.
Read More »Madeira, czyli o cnocie umiaru [Współpraca reklamowa z HOBBITY] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
„Nareszcie” – pomyślałem sobie. Po serii lepszych czy gorszych, ale w ogólności raczej lekkich gier, jakie ostatnio przychodziło mi recenzować („CV”, „Ojciec Mateusz”, „Ognisty Podmuch”, „Social Network”) w ręce wpada mi przedstawiciel mojego ulubionego gatunku, czyli ciężkie, złożone euro. Nie będę zmuszony doszukiwać się zalet w króciutkiej rozgrywce czy banalnych zasadach (co oczywiście jest niewątpliwą zaletą gier familijnych), nie będę musiał oceniać gry z czyjegoś punktu widzenia, tylko będę pisał jako ja – geek szukający rozgrywki rozbudowanej i wymagającej.
Read More »Zaproszenie na PORTALkon Ten tekst przeczytasz w 2 minut
W najbliższą sobotę, 12 lipca w Gliwicach odbędzie się 4. edycja konwentu PORTALkon. Jest to impreza organizowana dwa razy w roku przez wydawnictwo Portal Games. Jej celem jest prezentacja nowości, zapowiedzi i prototypów gier szykowanych przez wydawnictwo. Uczestnicy imprezy będą mogli pograć w nowości jak Osadników: narodziny Imperium czy Waleczne Pixele, testować prototyp gry Dawn Sector, którą Portal szykuje na 2015 rok, czy wysłuchać prelekcji poświęconej grze Wiedźmin: przygodowa gra planszowa. Wstęp na imprezę jest darmowy. Więcej o imprezie można dowiedzieć się w tym miejscu.
Read More »O dwóch takich, co rysowali Hat-Tricka Ten tekst przeczytasz w 4 minut
Graficzna droga, jaką Hat-Trick przebył od prototypu ku wersji ostatecznej, to fuzja dwóch kompletnie odmiennych wizji: mojej (autora gry) oraz Bartka Fedyczaka (VETO, Wikingowie, Mount Everest). Ja, wielki fan futbolu i taktyki, miałem jasną wizję, jak Hat-Trick ma wyglądać: tabliczki trenerskie, takie ciemnozielone, w barwach szkolnych tablic z minionej epoki, a na tych tabliczkach nabazgrolone kredą schematy taktyczne – strzałki, formacje, uwagi. Gracz ma się poczuć jak prawdziwy trener.
Read More »Goool! – koko koko, gra jest spoko [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Zewsząd dobiegają mnie głosy, że mundial w Brazylii to najlepszy turniej piłkarski od wielu lat. Mnóstwo bramek (i to jakich!), liczne niespodzianki, fantastyczna atmosfera na trybunach… Uwierzyć muszę na słowo, bo – z różnych względów – tak od początku do końca i w pełnym skupieniu udało mi się obejrzeć tylko dwa mecze, z czego jeden zanim się na dobre rozpoczął, to już się skończył (Portugalia – Niemcy). Większość spotkań niezobowiązująco 'podglądałem’ kątem oka przy okazji różnych innych domowych aktywności. Do takich aktywności należało również pogrywanie sobie w grę Goool!, czyli wydaną niedawno przez Egmont lekko odświeżoną wersję gry Street Soccer ...
Read More »Voodoo – czyli, łubu dubu, niech żyje nam…! [Współpraca reklamowa z FoxGames] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut
Końcówka roku szkolnego to taki specyficzny czas, gdy dzieci z niespotykaną w innych miesiącach stanowczością odmawiają uczestniczenia w zwykłych lekcjach. Udawało mi się je w tym roku przeforsować jeszcze do przedostatniego tygodnia, po czym trzeba było pomyśleć o innej formie zajęć, żeby frekwencja drastycznie nie spadła. No, a cóż lepszego od gier nadaje się do luźnego spędzania wolnego czasu? Taszczyłam więc na wszystkie lekcje swoje wielgachne szkolne pudło z grami i dzieciarnia była happy, a ja miałam czas wypełniać tony dokumentów (to jest niebywałe, w ilu miejscach trzeba przepisywać te same informacje!) Miałam też tym samym grupy testowe do jednej ...
Read More »