Home | Wszystkie wpisy

Wszystkie wpisy

Mars Attacks: The Dice Game [Współpraca reklamowa z Steve Jackson Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Mars Attacks: The Dice Game to reimplementacja wydanej u nas niedawno przez Black Monk gry Kości Zombi. Rzucamy kostkami, sprawdzamy wyniki i decydujemy czy lepszy wróbel w garści czy gołąb na dachu . Tym razem jednak wcielamy się w Marsjan (atakujących miasta bądź inne ważne obiekty USA) i zdobywamy karty a nie explicite punkty zwycięstwa (które jednak w ostatecznym rachunku dadzą nam upragnione PZ).

Read More »

Nowe karcianki: rzut okiem na Doomtown i Conquest
Ten tekst przeczytasz w 11 minut

Ilekroć na rynku pojawia się nowa karcianka w systemie LCG, zastanawiam się nad zakupem. Każda taka gra, to właściwie osobny, złożony system, oferujący całe wiadra zabawy. Efekty kart niczym klocki LEGO pozwalają łączyć się w skomplikowane i różnorodne konstrukcje, oczy nacieszyć można ciekawymi grafikami, a serce lubi sobie postukać nieco szybciej, w oczekiwaniu na ujawnienie kart z najnowszego zapowiadanego dodatku. Oj tak, zawsze nowy LCG wywołuje w moim portfelu drażniące swędzenie. A że niedawno pojawiły się na rynku aż dwie tego typu gry (Doomtown: Reloaded i WH40K:Conquest), więc i swędzenie podwójnie mocne…

Read More »

Kryptos – sudoku z mechaniką cluedo [Współpraca reklamowa z Trefl-Kraków] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Dlaczego sudoku? tego tłumaczyć nie trzeba – każdy kto rozwiązywał kiedykolwiek sudoku dostrzeże podobieństwo. Liczby, logika, eliminacja a na koniec pojawia się szukany wzór. Ale dlaczego cluedo? Toż zbrodni tu przecież nie ma…. zbrodni nie ma więc nie szukamy zbrodniarza, nie szukamy też ukrytego skarbu (czyli kart, których nikt nie posiada), ale jest mechanika rozdzielenia kart pomiędzy więcej niż dwóch graczy co implikuje, że wiemy, czego nie mamy, ale gdzie to jest dopiero musimy wydedukować….

Read More »

Alchemists [Współpraca reklamowa z Czech Games Edition] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 10 minut

Kiedy zbliża się termin targów w Essen jedną z ważniejszych rzeczy, które sprawdzam, jest nowa gra mojego ulubionego projektanta – Vlaady Chvátila. Niemal nigdy się na nich nie zawodzę, nawet jeśli wstępnie wyglądają, jakby miały mi się nie spodobać – patrz „Tash-Kalar”. Nietrudno wyobrazić sobie zatem, że Spiel 2014 nie był dla mnie pod tym względem udany, ponieważ żadna taka premiera nie miała miejsca – Chvátil ograniczył się do dodatku do wspomnianego „Tash-Kalara”, a dla mojego głodu nowości to zdecydowanie zbyt mało. Ale zaraz zaraz – patrzę sobie, a Czech Games Edition ma w ofercie coś, co wygląda kropka w ...

Read More »

Ucieczka: Świątynia Zagłady – kluczowe słowo gry: UCIEKAMY!!! [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Gry przygodowe z reguły zawierają zachęcającą zajawkę, która stanowi preludium do demonicznie fascynującego klimatu.  Jesteście poszukiwaczami skarbów uwięzionymi wewnątrz Świątyni Zagłady… Po takim wejściu zazwyczaj  rozlegają się okrzyki podniecenia zwerbalizowane w postaci: O matko, o matko! Naprawdę nimi jesteśmy!  Fani przygotówek są nakręceni jeszcze przed wykonaniem jakichkolwiek działań. Ludzie odporni na efemeryczne emocje poczekają, poczytają, zagrają, a potem dołączają do grona „Omatkokrzyczących”.  Ucieczka: Świątynia Zagłady to jedna z tych pozycji, która przyciąga już samą grafiką na pudełku i zapowiedzią niepowtarzalnego klimatu. Przygoda zaczyna się już po uchyleniu wieka…

Read More »

Pandemia + Na krawędzi – Ze starej półki cz.32 [Współpraca reklamowa z Lacerta] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Zaglądając do katalogu naszego serwisu stwierdziłam ze zdziwieniem, że nie ma w nim pozycji, która na pewno na takowy wpis zasługuje. Pandemia, bo o niej mowa, to gra niemłoda, ale wciąż zasługująca na uwagę. Gry kooperacyjne rozwijają się stosunkowo intensywnie, ale wciąż stanowią zdecydowaną mniejszość. Niemniej, gra z 2007 roku to już nominalnie staroć, a jednak broni się mechaniką i wrażeniami z rozgrywki. Pierwsza edycja, jak na ówczesne standardy była pod względem wizualnym całkiem całkiem. Pamiętam jak zagrywałam się w nią w pojedynkę siadając o poranku z kawusią przy stole, losując postacie i kierując nimi na głos ze słuchawkami z ...

Read More »