Zapowiedzi

Egipskich klimatów z tego co pamiętam to jeszcze od FFG nie mieliśmy, pora więc to nadrobić. W najnowszej, zapowiedzianej grze tego wydawnictwa czeka nas wyprawa do krainy Nilem płynącej. The Adventurers: The Pyramid of Horus to gra, w której będziemy mogli wcielić się w rolę jednego z członków grupy badawczej chcącej poznać tajemnice tytułowej Piramidy Horusa. Oczywiście jeżeli jest tajemnicza piramida to muszą być również starożytne bogactwa oraz mnóstwo niebezpieczeństw.

Dosłownie parę dni temu FFG zapowiedziało swoją nową grę o dzikim zachodzie – Deadwood (o czym pisał szerzej Tycjan), a już dzisiaj Galakta informuje nas, że będzie polska wersja tej gry. Co więcej jej premiera odbędzie się równocześnie z premierą edycji angielskiej. Więcej o grze możecie przeczytać w oficjalnej zapowiedzi na stronie Galakty

W grze War of Honor będziemy mogli poczuć się jak prawdziwi samuraje: walczyć i postępować zgodnie z kodeksem i honorem. Ten wykreowany przez AEG „średniowieczny”, wzbogacony magią świat nawiązujący do historii Japonii zagości na naszych stołach dzięki grze karcianej, która ma ukazać się jeszcze w tym roku, w czerwcu.

Tego się chyba nikt nie spodziewał. Po długich dyskusjach i kalkulowaniu ryzyka zdecydowaliśmy, że GamesFanatic.pl wyda nową polską grę. Decyzję ułatwił fakt, że ten pomysł jest w zasadzie z góry skazany na sukces. Dość powiedzieć, że autorami „naszej” gry są Adam Kałuża i Filip Miłuński, a autorem projektu graficznego jest Marek Rutkowski. Prototyp był starannie i długo testowany w redakcyjnym gronie, a cały projekt udało nam się utrzymać w najgłębszej tajemnicy.

Dzięki nowej, dwuosobowej grze Martina Wallace’a w marcu lub kwietniu dalej będziemy mogli czuć śnieg pod butami, a dodatkowo toczyć długą i zaciekłą walkę pomiędzy Wielką Brytanią i Francją na terenach dzisiejszej Kanady – czeka nas A Few Acres of Snow. Rozgrywka będzie polegała na rozbudowie tali kart, które mają mieć wiele zastosowań, ale tylko jedną z nich będzie można wykorzystać w czasie jej zagrania.

Ogłoszono nagrody Origins, najbardziej prestiżowe wyróżnienia na amerykańskim rynku gier nieelektronicznych. W kategorii karcianek niekolekcjonerskich wygrał Gloom, wydany przez znaną z Dungeoneera firmę Atlas Games. Jako, że nie słyszałem o tym tytule wcześniej skierowałem się na znany wszystkim serwis boardgamegeek i popatrzyłem na zdjęcia. A te na tyle zaintrygowały, że przyśpieszyłem kopanie… znaczy wyszukiwanie informacji

W grach komputerowych istnieje słynna pozycja, która jest symbolem wiecznego odwlekania i przekładania. Jej produkcja trwa już prawie dziesięć lat, a nadal nie widać końca. Programiści wciąż i wciąż ją rozwijają aż okazuje się, że konkurencja znowu uciekła, producenci kart graficznych dostarczyli jakieś nowe ficzery i trzeba przerabiać kod silnika, żeby być na bieżąco z nowinkami. I tak w kółko. Oczywiście mowa o Duke Nukem Forever. Ostatnie słowo nazwy złośliwie komentowane jest jako „Na zawsze w produkcji”.

Taki ciekawy (albo nie, za wcześnie jeszcze mówić) tytuł wpadł mi w oko. Kilku Amerykanów dyskutowało o nim, że będzie jedną z ważniejszych premier zbliżającego się konwentu Origin. Wyjść ma oficjalnie na rynek 26 czerwca.