Hocki Klocki od wydawnictwa Black Monk to gra, w której budujemy z klocków przedstawione na kartach figury. Żeby jednak nie było łatwo, my tych figur nie widzimy. Widzą je nasi partnerzy z zespołu, którzy mają za zadanie owe budowle nam opisać. My możemy im tylko zaufać, wsłuchać się w ich słowa i dać się ponieść wyobraźni.
Read More »Katalog gier – recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek
Hocki Klocki – temperament architektów, wyobraźnia budowniczych [Współpraca reklamowa z Black Monk] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Fluxx – dobry humor i bezradność w pakiecie [Współpraca reklamowa z Black Monk] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Gra o wiecznie zmieniających się zasadach. Przyznam się, że kiedy po raz pierwszy usłyszałam to hasło byłam zarówno zaciekawiona jak i niedowierzająca – to nie ma prawa działać. Okazało się jednak, że nie taki diabeł straszny jak go malują.
Read More »Hanafuda – karciana podróż do Kraju Kwitnącej Wiśni [Współpraca reklamowa z Trefl] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Hanafuda to tradycyjna japońska talia kart – swoisty odpowiednik klasycznej talii europejskiej. Podobnie jak nasze karty, talia Hanafuda służy do wielu różnych gier. Przez lata dystrybucją tych kart w Japonii zajmowała się firma Nintendo. Do Polski natomiast Hanafuda zawitała dzięki krakowskiej Fabryce Kart Trefl. Otwarcie pudełka z Hanafudą to prawdziwa podróż do Kraju Kwitnącej Wiśni – zasmakowanie kultury i tradycji Japonii.
Read More »Robot X – Przygoda przygodzie nierówna… [Współpraca reklamowa z G3] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut
Robota X nie od razu wrzuciłam na świetlicową półeczkę z grami. Wesołe ilustracje i motyw licytacji zachęciły mnie do spróbowania gry w gronie dorosłych. A co, nawet amatorzy Cywilizacji i Agricoli lubią czasem się zabawić! Ale była to przygoda dość krótka… O wiele dłuższa zapowiada się, mimo wszystko, w towarzystwie kwiecia narodu w wieku 7+. Ale, czy to oznacza, że małoletnim wszystko się podobało?
Read More »Pinocchio: True or False – przybysz z Essen z długim nosem [Współpraca reklamowa z Capstone] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut
Stare powiedzenie mówi: nie oceniaj książki po okładce. Życie jednak pokazało mi, że gdyby nie okładka, nie znalazłoby się u mnie kilka całkiem przyzwoitych gier. Jednym z tytułów, który trafił do mnie w ten sposób, jest właśnie Pinocchio: True or False od wydawnictwa Capstone. Gra rzuciła mi się w oczy podczas pobytu na targach w Essen. Zwykłe, bure pudełko z piękną grafiką drewnianego Pinokia przyciągnęło mój wzrok. Pomyślałam sobie: „to nie może być zła gra”. A że z grami słownymi zawsze mi po drodze, a do tego uwielbiam bajki i baśnie, w tym również opowieść o drewnianym chłopcu, którego wystrugał ...
Read More »Studium w szmaragdzie – Ono ma to „coś” w sobie [Współpraca reklamowa z Phalanx Games] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Recenzję Studium w Szmaragdzie piszę z perspektywy osoby, która w pierwszą edycję nie grała. Gorzej! Osoby, która nie czytała i nigdy wcześniej nie słyszała o tytułowym opowiadaniu! (Wychowałam się na książkach Bohdana Arcta i Joanny Chmielewskiej, czyli przygody wojenne i przygody kryminalne.) Żeby tego było mało, nie za bardzo podobała mi się stylistyka Ankh Morpork (a tę bardzo Studium przypomina), ani abstrakcjonizm fabularny (tu też mamy zbliżony, jeśli przyjrzymy się galerii postaci zebranych w jednym miejscu). Wiele zatem przemawiało za tym, żeby lekkie i odległe ideologicznie Studium mi się nie spodobało. A jednak eurodziewczynka inside me pograła i krzyknęła „Jakie ...
Read More »Fun Farm – złap je wszystkie! [Współpraca reklamowa z Black Monk] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut
Są takie gry, które ja określam jako postdobblowskie. Nie wiem, czy powstały one wcześniej czy później niż Dobble, ale dla mnie pierwszą grą na szybkość i spostrzegawczość były właśnie Dobble i ogromnie mi się spodobały. Od czasu pierwszego zetknięcia z Dobblami, chętnie wyszukuję kolejne tego typu gry (co zresztą można zauważyć w moich recenzjach). Cóż, trafiam na gry lepsze i gorsze. Dziś pragnę zaprezentować następny tytuł, który dołączył do mojej kolekcji gier postdobblowskich – Fun Farm od wydawnictwa Black Monk. I muszę przyznać, że usytuował się on na wysokiej pozycji w tym moim prywatnym rankingu… :).
Read More »Boss Monster – It’s good to be bad [Współpraca reklamowa z Trefl-Kraków] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Wymyślić dobrą tematykę w grze planszowej to już początek sukcesu. Sztandarowymi przykładami na to są dla mnie Dice Brewing i właśnie opisywany dzisiaj Boss Monster. Żeby jednak sukces był pełny, w ślad za dobrym tematem musi podążać dobra, grywalna, dopracowana mechanicznie i porządnie wykonana gra. Kiedy testowałem produkcję Board&Dice, nie znalazła się osoba, która odmówiłaby mi partyjki w grę „o piwie”. Do Boss Monster, poza moją stałą grupą geeków, udało mi się namówić głównie niegeekowych kolegów, którzy pamiętają jeszcze czasy przedpotop… tzn. przedpecetowych maszyn do grania. A jak wyszedł ten powrót do przeszłości? Zapraszam do przeczytania recenzji.
Read More »Domus Domini – gra o odpust [Współpraca reklamowa z franjos Spieleverlag] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
W większości gier klasyfikowanych jako eurosuchary o wygranej decydują tak zwane punkty zwycięstwa. W tych grach, które choćby aspirują do posiadania jakiegoś tematu, punkty te reprezentują jakąś wartość związaną ze światem przedstawianym w danej pozycji. Najczęściej nie ma w tym wielkiego polotu – zbieramy pieniądze, punkty chwały, prestiżu czy innej królewskiej łaski. Czy jednak graliście kiedyś w planszówkę, w której punktami zwycięstwa są… odpusty? Ja miałem właśnie okazję, a gra nazywa się Domus Domini, czyli Dom Pana.
Read More »Trzy Małe Świnki – „Zdmuchnę tę kupkę słomy, którą nazywasz domem!” [Współpraca reklamowa z Portal] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Dawno, dawno temu trzy małe świnki wyruszyły w świat. Postanowiły wybudować sobie piękne domy, ale niestety w pobliżu czaił się wilk, który już ostrzył sobie zęby na tłuściutkie świnki… Bajka doskonale znana, teraz w nowej odsłonie. Przedstawiam Trzy Małe Świnki – pierwszą grę z serii Bajkogry od Portalu w ramach nowej linii 2Pionki.
Read More »