Home | Katalog gier - recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek

Katalog gier – recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek

Wiewióry – Człowieku, nie irytuj się! [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Precz z Grzybobraniem! Precz z Monopoly! Oto nadchodzi nowa era gier dla dzieci. A może tylko ja mam takie szczęście? Ostatnio natrafiam na same interesujące i innowacyjne pozycje. I rzecz nie opiera się na gadżetach, przepychu czy odjechanych mechanikach. Istota rewolucji kryje się w prostocie zasad, można by rzec – maksymalnej – oraz w oryginalnym ulepszaniu starych dobrych pomysłów. A jak stare i dobre, to też znajome. A jak lepiej przekonać do nowego, jak nie wystawiając na wabia czegoś znanego?

Read More »

Marco Polo – w 80 minut dookoła Eurazji [Współpraca reklamowa z Albi Polska] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Tzolikin wielkim hitem był. Simone Luciani i Daniele Tascini dzięki jego wydaniu z miejsca stali się rozpoznawanymi i cenionymi nazwiskami w światku gier planszowych. Gracze wybaczyli im nawet niezbyt udany Dungeon Bazar i niecierpliwie czekali na kolejny ich tytuł – Marco Polo. Następnej wpadki reputacja autorów mogła już jednak nie przetrwać, więc gra musiała być naprawdę dobra, tym bardziej, że wokół tego tytułu zrobił się szybko spory szum. Czy więc Marco Polo podołał zadaniu bycia godnym następcą Tzolkina, a duet Luciani – Tascini będzie dalej synonimem dobrej marki? Zobaczcie sami.

Read More »

Misja: kolonizacja – Doktor znowu w formie! [Współpraca reklamowa z Trefl] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Pierwszy raz mi się to przydarzyło. Pierwszy raz gra, która miała wylądować na świetlicowej półce, wylądowała na półce w mojej sypialni. Pierwszy raz dałam się tak nabrać okładce. I towarzystwu w paczce. Bo czy gra, która przyszła w tej samej serii, formacie i paczce, co Zające na łące, może być grą dla dorosłych? Jak najbardziej może. I to bardzo dobrą grą dla dorosłych!

Read More »

Pandemic Legacy – sezon 1- Niepowtarzalna kampania? [Współpraca reklamowa z Lacerta] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

W pop-kulturze ostatnich lat zauważalny jest wzrost popularności seriali w stosunku do filmów kinowych. Podobne trendy pojawiają się także w planszówkach. Kampania w grach nie jest niczym nowym. To naturalny tryb w Role-Playing Games – często pojawiający się także w taktycznych i przygodowych grach planszowych na RPG opartych. Gracze, rozgrywając kolejne scenariusze, zbierają nowy ekwipunek dla postaci, punkty doświadczenia, zdolności, sojuszników itp. elementy rozwoju postaci. W 2011 roku Rob Daviau, pracując dla Hasbro, zdołał przepchnąć przez korporacyjne trybiki rzecz, której nikt po planszówkowym gigancie się nie spodziewał – Risk Legacy – przeróbka klasycznej gry strategicznej na tryb kampanijny. Tworząc, już na własną ...

Read More »

Ewolucja: Pochodzenie gatunków – zagraj w karty z Darwinem
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Czy jedynym sposobem na przetrwanie jest eliminowanie innych gatunków? Czy tylko drapieżniki są w stanie zdominować populację? Czy dobór naturalny działa zawsze tak samo? Ewolucja: Pochodzenie gatunków to gra karciana, która pozwoli nam potwierdzić lub obalić darwinowskie prawa ewolucjonizmu na własnym stole. Zęby nie zawsze będą tak mocne, żeby zagryźć innych, a najgrubsza nawet tkanka tłuszczowa może okazać się bezwartościowa w obliczu jednej rundy bez pożywienia. Tu nie wystarczy być agresywnym – trzeba sięgnąć do dużo bardziej wyrafinowanych metod w trudnej sztuce przetrwania.

Read More »

Kod Faraona
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Tajemne skrytki, mroczne sarkofagi, zatrute kolce, toczące się głazy. To naturalne środowisko dla archeologa-rozrabiaki, który przy użyciu bicza i pochodni, a nierzadko też broni palnej, stawia czoło największym niebezpieczeństwom stojącym mu na drodze do skarbów dawno wymarłych cywilizacji. Opowieści w duchu Indiany Jonesa żyją w zbiorowej świadomości od ponad trzydziestu lat i, mimo upływu czasu, wciąż są częstym tematem dzieł popkultury. W tym oczywiście gier planszowych. W zbliżonym settingu powstały zarówno klasyczne przygodówki, jak chociażby Awanturnicy: świątynia boga Chaca, jak i jednoosobowe gry logiczne (Tajemnice świątyni). Powstała też matematyczna łamigłówka Kod Faraona, o której piszę w niniejszym tekście.

Read More »

Sabotażysta: Pojedynek – O pojedynku pewnych krasnali w słowach ich własnych refleksji kilka
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Są gry, o których fajnie się opowiada i fajnie się w nie gra. Są też gry, o których fajnie się opowiada, ale kiedy się do nich zasiada, to jakoś tak… przestaje się chcieć w nie grać. Są też gry, o których się nie opowiada, tylko wyciąga na stół i gra. I tak to jest w przypadku… – Halo, może już dość tego wstępniaka?! Dziś oddajesz nam głos. – Właśnie, właśnie!

Read More »

Kamienie w kieszenie – Maksimum treści w minimum formy [Współpraca reklamowa z Rebel.pl] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Rynek gier dla dzieci jest coraz prężniejszy i przez to coraz bardziej widoczny. Gry są także coraz ładniejsze, ciekawsze i rozwijające. Dzieci w mojej świetlicy osiągnęły już syndrom „Kiedy będzie nowa gra?”, gdzie po kilku rozgrywkach dany tytuł staje się przestarzały i należy wypatrywać nowego. Co prawda nadal istnieją indywidua, dla których szczytem zabawy jest Monopol (którego nie pozwolono mi wyrzucić) oraz Super Farmer, ale zdecydowana większość oblega mój specjalnie dedykowany regalik, na którym zaczyna już powoli brakować miejsca.

Read More »

Tata Miś – dzieci lubią misie, misie lubią dzieci… [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

„Pora na dobranoc, bo już księżyc świeci… Dzieci lubią misie, misie lubią dzieci…” Tak śpiewał swego czasu Miś Uszatek na „jedynce” o 19:00 podczas dobranocki. Niedawno ze smutkiem odkryłam, że dobranocek już nie ma… a Misia Uszatka można pewnie spotkać co najwyżej w Muzeum Dobranocek i ewentualnie na YouTube… Zaczynam tak nostalgicznie, ale właściwie chcę wam opowiedzieć o całkiem sympatycznej grze. Cóż, skoro nie ma już wieczorynek, to może jakaś planszóweczka na dobranoc? Na przykład Tata Miś, przecież dzieci lubią misie…

Read More »

Pędzące ślimaki – 5 rzeczy, za które pokochałam tę grę [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Kiedy pierwszy raz wzięłam do ręki pudełko z grą Pędzące ślimaki, nasunęła mi się jedna myśl… „Zlituj się pan, panie Knizia! Ileż można robić gier o pędzących zwierzakach”!? Były żółwie, były jeże, przyszedł czas na ślimaki. I pewnie mogłabym trochę ponarzekać o odgrzewanych kotletach, gdyby nie jeden mały szczegół… a mianowicie taki, że Pędzące ślimaki są super! A zatem, zamiast tradycyjnej recenzji, zapraszam do lektury tekstu Pięć rzeczy, za które kocham Pędzące ślimaki.    

Read More »