Pola Arle to gra ekonomiczna przeznaczona dla 1 do 2 graczy powyżej 13 roku życia. Będziemy zarządzać farmą w wiosce Arle znajdującej się we Fryzji Wschodniej (Niemcy) – pod koniec XVIII wieku. Dlaczego akurat Arle? Bo z okolic Arle wywodzi się Uwe Rosenberg. W Arle urodził się ojciec Uwego. Sam Uwe dorastał w Aurich (to jedna z pobliskich miejscowości, do której możemy udać się na handel), gdzie jego rodzice prowadzili zakład Kanngießer (pierwowzór „Zakładu Foluszniczego” obecnego w grze). Rosenberg nie został jego właścicielem tylko dlatego, że bardziej lubił projektować gry…
Read More »Katalog gier – recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek
Pola Arle – autobiografia na planszy [Współpraca reklamowa z Games Factory Publishing] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Holmes: Sherlock&Mycroft – pojedynek niekonwencjonalnych braci [Współpraca reklamowa z Rebel.pl] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Świat pełen jest słynnych duetów sióstr i braci. Wystarczy spojrzeć chociażby na rozgrywające się teraz igrzyska, na których występują siostry Williams, bracia Murray, bracia Jureccy, ba nawet są estońskie trojaczki. Chodzą słuchy, że niebawem nową dyscypliną olimpijską będą gry planszowe, a zatem będą tam mogli zagościć również bracia Holmes! Tak, to o nich mowa w dzisiejszym wpisie. Czy pojedynek Sherlocka i Mycrofta to ciekawa propozycja dla spragnionych rozwiązywania zagadek detektywów?
Read More »Concordia – Egmont Geek rusza z przytupem [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Egmont zawsze słynął z gier dla dzieci i nieskomplikowanych gier familijnych. Nawet jego bardziej skomplikowane tytuły (jak je reklamowano) były w gruncie rzeczy po prostu trochę trudniejszymi grami rodzinnymi (Potwory w Tokio, Zombie 15, Hollywood). Najbardziej zaawansowanym tytułem w portfolio tego wydawnictwa zdawał się jeszcze do niedawna, być wyśmienity Tikal. W końcu jednak wydawca postanowił też wyciągnąć rękę do bardziej doświadczonych i wymagających graczy i zapowiedział otwarcie nowej linii wydawniczej pod nazwą Egmont Geek. Jej premierowym tytułem została właśnie opisywana dzisiaj Concordia.
Read More »Flick’em Up – dzika pstrykanka [Współpraca reklamowa z Lacerta] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Gdzieś na pograniczu naszego hobby, tam, gdzie spotkać można szalone imprezówki, gry czasu rzeczywistego czy wszelkie odmiany gier quizowych, trafiamy też od czasu do czasu na pozycje zręcznościowe. Czy słusznym jest zaliczanie ich do szerokiego spektrum gier planszowych, czy też nie, nie jest tematem na dziś, szczególnie gdy konsensus w tej kwestii będzie raczej trudno osiągnąć i wobec braku jednoznacznej definicji dyskusja rozbiłaby się prawdopodobnie o indywidualne poglądy poszczególnych osób. Tak czy inaczej istnieje taka grupa gier, nie będących zabawkami dla dzieci, którą zaliczamy (choćby przez skategoryzowanie w sklepach z planszówkami) do naszego spektrum zainteresowań. W niej również możemy zidentyfikować ...
Read More »Ahoj Piraci – jak Piracięta nabiły mnie w butelkę [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Zacznę od anegdotki. Odwiedziliśmy razu któregoś kolegę, który, poza kilkoma cięższymi tytułami, pokazał nam grę dla dzieci. Po kilku minutach zwyczajowych uprzejmości zasiedliśmy do gier – my przy stole, dzieci na podłodze. W czasie, kiedy dorośli spokojnie grali przy stole w Alchemików, maluchy bawiły się na podłodze w grę o piratach. Partie w Alchemików bywają długie (szczególnie na 4 osoby), a mimo tego dzieci praktycznie nam nie przeszkadzały ciągle zajmując się swoją rozgrywką. Stwierdziłem więc, że gra musi być świetna, skoro zajęła naszym potomkom tyle czasu. Niestety pamięć bywa ulotna i nazwa gry szybko wyleciała mi z głowy, ale zapamiętałem ...
Read More »Innowacje – Wielka karciana epopeja cz. 2/2 Ten tekst przeczytasz w 9 minut
W drugiej części tekstu na fanów Innowacji czeka, jak myślę, większa gratka. Dwa ostatnie dodatki, dostępne docelowo jedynie w pudełku zbiorczym deluxe, a jak na razie jedynie w wersji print&play, ale ich wygląd jest już zapowiedzią ujednoliconej szaty nowego wydania.
Read More »Innowacje – Wielka karciana epopeja cz. 1/2 Ten tekst przeczytasz w 7 minut
Fani Innowacji mają na co czekać w tym roku. Wydanie deluxe ma zawierać cały innowacyjny wszechświat i domknąć na amen serię składającą się z pięciu części. Zanim przyjdzie nam jednak cieszyć oko pudełkiem z zawartością dokładnie 550 kart w odświeżonej i ujednoliconej szacie graficznej (zakładając, że uda nam się sprowadzić grę z Juesej), co bardziej niecierpliwi (w tym MY) skrzętnie korzystają z możliwości zabawy z print & play dwóch ostatnich dodatków.
Read More »Molkky – idziemy w plener [Współpraca reklamowa z Tactic] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut
Wakacje. Niby super sprawa. Ciepło, dzień długi, urlop za pasem. Jak każdy, czekam więc na nie z utęsknieniem. Tylko, że z drugiej strony, wszyscy powyjeżdżają, a ci co już jednak zostaną wolą spędzać czas na dworze niż siedzieć w chałupie przy planszówkach. Trzeba się więc jakoś ratować, żeby połączyć ulubione hobby z przyjemnym pobytem na świeżym powietrzu. Można oczywiście zabrać Kawernę do parku i później szukać miliona elementów zaginionych w trawie lub latać po podwórku w pogoni za zwianymi przez podmuch kartami od Tajniaków, ale można też zabrać na piknik grę plenerową – dajmy na to takie Molkky – i ...
Read More »Wielka Księga Szaleństwa – bułka z masłem? [Współpraca reklamowa z 2Pionki] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Wielka Księga Szaleństwa – kooperacyjna gra Portalu w linii wydawniczej 2Pionki przeznaczona dla 2-5 osób w wieku od 12 lat (choć myślę, że młodsze dzieci powinny też sobie dać radę w gronie starszego rodzeństwa lub dorosłych). W zamierzeniu gra familijna. Ale czy tylko dla rodzin? Sposób na odciągnięcie młodego pokolenia od komputera, czy przepis na dobrą zabawę bez udziału dzieci?
Read More »Space Pistols 1914 – wrażenia z rozgrywki testowej Ten tekst przeczytasz w 5 minut
4X to dość ciekawy, lecz i wymagający gatunek gier. Pomimo tego oprócz znanych i dużych firm próbują w nim swoich sił również debiutanci. Niedawno miałem okazje poznać prototyp gry znanej pod roboczym tytułem Space Pistols 1914. Jak twierdzi Victor Soma — twórca gry — jego tytuł to gra dla wielbicieli gier z klimatem i nietypowym uniwersum, które oprócz optymalizacji zasobów i zabiegów taktycznych oferują wartką osnowę fabularną (ale bez fluffu). Uczestniczymy w żywiole bitewnym, pełnym niespodziewanych wątków. W grze odnajdą się zarówno ameritrashowcy, jak i euroentuzjaści.
Read More »