Saber & Blood czyli Szabla i Krew, to nowa gra nowego polskiego wydawnictwa Kazrak Studio. W pierwszym zamierzeniu miała to być bardzo szybka i prosta gra do piwa, jak to jednak zwykle bywa, wkrótce trochę się rozrosła…
Read More »Katalog gier – recenzje, rzuty oka i relacje z rozgrywek
Saber & Blood – poznałem prototyp
Kwiatki – bukiet dla dwojga [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut
Kwiatki to dwuosobowa gra karciana autorstwa Przemysława Fornala, Kajetana Kusina, Mateusza Pitulskiego oraz Kamila Rogowskiego. Powstała podczas cyklicznych warsztatów – Laboratorium Gier, które organizuje Rebel, a następnie została wydana przez to wydawnictwo.
Read More »Park Dinozaurów – Mądre Sowy przy planszy (cz. 7) [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 2 minut
Dotychczasowe gry z serii Rodzinka Wygrywa wzbudziły u mnie dwa skrajne różne uczucia. Od zachwytu nad Małymi Detektywami do totalnego zawodu Wyprawą do Babci (recenzja obu gier znajduje się TUTAJ). Trzeba jednak przyznać, że oba tytuły podobały się mojemu synowi stąd oba też do tej pory goszczą w naszej kolekcji. Z drugiej jednak strony syn jest coraz starszy i częściej już grywamy w gry pokroju Domek, Splandor czy Przebiegłe Wielbłądy niż w tytuły przeznaczone stricte dla dzieci. Tymczasem Park Dinozaurów to gra przeznaczona dla dzieci już od 3 roku życia więc miałem pewne obawy co do jej grywalności w moim ...
Read More »Tash-Kalar: Arena of Legends – Etherweave – powroty do przyszłości [Współpraca reklamowa z Czech Games Edition] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut
Czasami odnoszę wrażenie, że fanów Tash-Kalar można policzyć na palcach. Jednej ręki. Drwala. Dlatego dziś na łamach Games Fanatic, realizując misję trafiania do najbardziej niszowych nisz, opisuję trzeci dodatek do Tash-Kalara – Etherweave. Sam lubię Tash-Kalar w zasadzie wbrew wszelkiej logice i upodobaniom, bo od abstrakcyjnych gier logicznych przeważnie uciekam po pierwszej partii, a czasem nawet przed nią. A nie ma co się oszukiwać, mimo fantastyczno-magicznej otoczki Tash-Kalar to abstrakt pierwszej wody. A jednak szalenie mi się podoba.
Read More »Miasto Skarbów – zwiedzamy Rzeszów [Współpraca reklamowa z Podkarpackie Stowarzyszenie dla Aktywnych Rodzin] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Gry planszowe nie tylko stają się obecnie bardzo popularnym hobby, ale pojawia się coraz więcej pomysłów na ich twórcze i ciekawe wykorzystanie. Jednym z nich jest promocja miasta lub regionu właśnie w formie gry planszowej. Świetnym przykładem jest Odbudowa Warszawy, ale zdarzyło mi się też spotkać z grą o Toruniu, o Lublinie, aż w końcu przeszedł czas na mój ukochany Rzeszów J. Miasto moich studiów, szalonej młodości, w którym pozostał kawałek mojego serducha! Zapraszam zatem wszystkich do recenzji gry Miasto Skarbów, a więc planszówkowego zwiedzania stolicy Podkarpacia!
Read More »Łowcy Kryształów – kosmiczni górnicy [Współpraca reklamowa z FoxGames] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut
Łowcy Kryształów (wtedy jeszcze pod angielską nazwą Cave In) zwrócili moją uwagę już w momencie pojawienia się na Kickstarterze. Było to dość dziwne bo zarówno mechanika deck building nie jest moją ulubioną, jak i tematyka kosmicznych wydobywców nie bardzo mi pasowała. Trzeba jednak przyznać, że gra kusiła oprawą graficzną i mechaniką, która wydawała się nieść powiew świeżości. Gdy Łowcy Kryształów pojawili się w Polsce za sprawą wydawnictwa FoxGames musiałam sprawdzić, co kryje się w środku.
Read More »Merlin – poczuj magię w kościach Ten tekst przeczytasz w 6 minut
Nie mam wątpliwości, że Trajan, Rialto czy W Roku Smoka to bardzo dobre gry. Pokuszę się jednak o stwierdzenie, że popularność Stefana Felda opiera się głównie na jego darze tworzenia kapitalnych i zbalansowanych mechanik wykorzystujących kości. Najpełniej ten geniusz widać chyba w Zamkach Burgundii, ale można go znaleźć także w Bora Bora, Macao czy Wyroczni Delfickiej. Michael Rieneck to autor znany mi z kolei głównie z gier rodzinnych jak Santiago de Cuba i W 80 dni dookoła świata. Doszło jednak do mnie wiele ciepłych słów na temat Cuby, a na półce do ogrania czekają również świetnie zilustrowane Filary Ziemi. Wydany ...
Read More »Prawopolis [Współpraca reklamowa z Fundacja Court Watch Polska] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut
Fundacja Court Watch Polska w ramach propagowania wiedzy o prawie stworzyła Prawopolis – grę planszową o tematyce prawnej. Jest to bardzo ciekawa inicjatywa, dzięki, której celem jest podniesienie świadomości prawnej młodzieży i kształtowanie kompetencji niezbędnych do świadomego udziału w życiu publicznym. Czy jednak tytuł ten oprócz walorów edukacyjnych jest również dobrą grą planszową?
Read More »Wystawa Światowa 1893 – zdobądź reputację i zwycięż! [Współpraca reklamowa z 2 Pionki] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 4 minut
Gra Wystawa Światowa 1893 klimatem nawiązuje do wystawy organizowanej w Chicago, gdzie owego roku zaprezentowano najnowsze osiągnięcia w różnych dziedzinach. Na kartach znajdziemy opisy eksponatów oraz inne, ciekawe fakty. Ten kolorowy tytuł zainteresował mnie szczególnie wyglądem planszy, przypominającym diabelski młyn – wygląda imponująco! Jest to lekkie euro, gra bardziej rodzinna niż dla wytrawnych graczy, choć zdarzają się też paraliże decyzyjne, które miłośnikom gier familijnych mogą przeszkadzać.
Read More »Gwiezdny wyścig – czyli pędzą statki, pędzą… [Współpraca reklamowa z Foxgames] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 3 minut
Gra Gwiezdny wyścig doczekała się już technicznego opisu w Cotygodniku, o tutaj. Pisałam wtedy o jej warstwie mechanicznej i o tym, że baza tejże przypomina słynną grę Reinera Knizii Pędzące Żółwie. Zresztą, na tej samej zasadzie powstało już kilka gier. Żadna jednak jak dotąd nie była osadzona w kosmosie (a przynajmniej ja takiej nie spotkałam), nie oferowała kilku wariantów rozgrywki i chyba nie była aż tak przyjemna dla oka.
Read More »