Gry rodzinne

Zlot Czarownic – Ze starej półki cz.5
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Bruno Cathala lubi współpracować z innymi autorami. Spośród ponad 40 tytułów, które asygnuje swoim nazwiskiem jedynie 14 z nich zrobił samodzielnie. Co ciekawe, gry te datują się już od roku 2002 i w miarę systematycznie zapełniają kolejne lata, ale darmo wśród nich szukać znajomo brzmiących tytułów. Znane gry Bruno Cathala tworzy zawsze z kolegami… Najczęściej współtworzy z dwoma. Z Bruno Faiduttim popełnił np. „Boomtown” czy „Chicago Poker”, a z Ludowic’em Moublanc „Kleopatrę i stowarzyszenie architektów”, „Mr Jack’a” oraz osławione „Cyklady”. Ale w jego życiorysie znajdziemy także związki z Sebastien’em Pauchon, czy będącym niedawno na topie Antoine’m Bauza. Z Serge’m Laget ...

Read More »

Hobbit, czyli tam na tekturowej planszy [Współpraca reklamowa z Egmont] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

W pewnej norze ziemnej mieszkał sobie pewien hobbit. Nie była to szkaradna, brudna, wilgotna nora, rojąca się od robaków i cuchnąca błotem, ani też sucha, naga, piaszczysta nora bez stołka, na którym można by usiąść, i bez dobrze zaopatrzonej spiżarni; była to nora hobbita, a to znaczy: nora z wygodami. Tym słynnym cytatem otwiera się powieść „Hobbit” Johna Ronalda Reuela Tolkiena. Dla wielu miłych czytelników tak się zaczęła przygoda z fantastyką. Dla innych to tylko bajeczka dla dzieci. Tak, czy siak, od „Hobbita” zaczął się publiczny żywot Śródziemia, elfów, krasnoludów, czarodzieja Gandalfa i historii o jedynym pierścieniu, które zmieniły krajobraz literacki ...

Read More »

Beowulf: Gra Planszowa – Ze starej półki cz.4
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Nie sposób przedstawiać Beowulfa: Gry Planszowej Reinera Knizii w oderwaniu od Beowulfa: Legendy Reinera Knizii. Gier, poza tematem i autorem, nic nie łączy. Nie sposób myśleć o Beowulfie: Grze Planszowej w oderwaniu od gry Kingdoms autorstwa Reinera Knizii. Gier nie łączy temat, w zamian łączy autor i mechanika.

Read More »

Piraci (Buccaneer) – Ze starej półki cz.3
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Okey, kolejna gra rodzinna na tapecie. Kto mnie zna, wie, że za takowymi średnio przepadam i wciąż szukam świętego graala, czyli gry prostej, do pogrania z każdym, ale wciągającej i mimo wszystko wymagającej. Buccaneer jest tego celu bliżej niż dalej. Na szczęście, recenzowanie gier z własnego koszyczka ma ten plus, że mogę opiewać gry przyjemne, co przy recenzowanych nowościach zasadą już nie jest. Przedstawiam zatem grę niedocenianą, na konwentach wzrokiem omijaną i częstokroć myloną z innymi tytułami o tym samym, nomen omen, tytule. Bo „Piraci” to tytuł wielce oryginalny…

Read More »

Zooloretto – Ze starej półki cz.1
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

W obliczu lekkiej noworocznej posuchy na recenzowanie nowości postanowiliśmy udobruchać Was recenzjami staroci, które z jakichś względów nie znalazły się dotąd w katalogu GamesFanatic. Ciekawe, czy zauważyliście, jakich wielkich tytułów nie znajdziecie w spisie :) Czekamy też na podpowiedzi, co wypadałoby nadrobić i uzupełnić. Na pierwszy ogień wypadło Zooloretto, gra rodzina  obdarowana tytułem Spiel des Jahres w roku swego wydania, czyli 2007, na naszej rodzimej ziemi goszcząca za sprawą wydawnictwa G3. Moja przygoda z tą grą jest dość specyficzna. Otóż, dawno dawno temu…

Read More »

Kocur Max – jeden za wszystkich, wszyscy za jednego [Współpraca reklamowa z Familiaris.pl] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Jim Deacove jest mało znanym autorem gier w Polsce, choć od 1972 r. zaprojektował ich około 100. Wszystkie te gry są znane pod szyldem jego własnego wydawnictwa Family Pastimes z Kanady. W Europie kilkanaście tytułów zostało wydanych przez holenderskie wydawnictwo Sunny Games, zaś do Polski trafiły dzięki dystrybutorowi Familiaris.pl. Grupę docelową stanowią dzieci i rodziny, a idea tych gier jest jedna: grajmy razem, a nie przeciw sobie.

Read More »

Turniej Złotorożca – wojna wojnie nierówna
Ten tekst przeczytasz w 3 minut

Jedną z najpopularniejszych dziecięcych gier karcianych na świecie jest „Wojna”. Do dziś pamiętam jak do upadłego przerzucaliśmy się z ojcem kartami, licząc na odrobinę szczęścia. Tamte czasy odeszły w zapomnienie i dziś, z perspektywy czasu, żałuję, że nie miałam lepszego zamiennika. Gry karcianej, u podwalin której leży „Wojna”, ale która jest milion razy ciekawsza niż pierwowzór.

Read More »

Santiago de Cuba – Pomysł na… [Współpraca reklamowa z Rebel] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

… grę każdego dnia! A dokładniej, co dwa lata, ale bazującą na tych samych składnikach. Jak oszczędnie! Przyznaję, że facet miał pomysł. Wpierw zrobić doskonałą rozbudowaną, śliczną i ze wszech miar dopracowaną grę, a potem ją pociachać, poszatkować, rozczłonkować i sprzedawać od nowa, ale tym razem po kawałku. I zrobić to w tak sprytny, a zarazem uczciwie jawny sposób, że ludzie to kupują.

Read More »

Troja – extra muros [Współpraca reklamowa z Granna] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Troja była miastem usytuowanym na Wzgórzu Hisarlik w dzisiejszej Turcji. W latach 1871-1894 niemiecki kupiec Heinrich Schliemann przeprowadził pierwsze badania na tym terenie. Na wzgórzu odkryto 9 miast zakładanych jedno po drugim. W jednej z najniższych warstw, obecnie zwanej Troja II, Niemiec natrafił na pozostałości mocnych fortyfikacji. Już pod koniec jego życia ustalono, że Troja II jest o około tysiąc lat starsza od czasów opisanych przez Homera. Wykopaliska wykazały również, że prawdziwe miasto Priama to Troja VI albo VIIa. Było ono duże i z mocnymi fortyfikacjami: kamiennymi murami cytadeli o grubości prawie pięciu metrów i o wysokości prawdopodobnie ośmiu metrów, ...

Read More »

Księstwo – trochę wojny, trochę sztuki, czyli trzy lata rządów w miniaturze [Współpraca reklamowa z G3] Wydawca nie ma wpływu na treść recenzji
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Za każdym razem, gdy sięgam po nową grę wydaną przez wydawnictwo G3 mam nadzieję, że będzie to kolejne „Ra”. Rewelacyjna gra licytacyjna, którą miałam przyjemność recenzować dla czytelników GamesFanatic na początku swojej przygody z niniejszym serwisem. I choć nigdy na drugie „Ra” nie trafiłam, nie ustaję w wysiłkach. Jak wobec ideału plasuje się mogę-już-rzec-ubiegłoroczna wydawnicza propozycja firmy z Konina?

Read More »