Gry rodzinne

Hacienda
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Szczytem marzeń dla wielu z nas jest pełne konto w banku, leżenie na plaży z drinkiem w dłoni i wpatrywanie się w przezroczysty błękit otaczającej nas laguny. Nigdzie się nie śpieszyć, nic nie robić, wszystko mieć gdzieś. Trudno uwierzyć, ale są też tacy dla których to nie jest frajda. Ich spełnieniem pragnień jest życie na bezkresnych argentyńskich pampach. Prowadzenie gospodarstwa, hodowla zwierząt i zbieranie plonów. Za plecami swojska hacjenda, pod nogami własna ziemia, a nad głową amerykańskie niebo.

Read More »

Ticket to Ride: Märklin Edition
Ten tekst przeczytasz w 8 minut

Jak robić, aby się nie narobić? Wszędzie tam gdzie wytwarza się coś nowego, ludzie szukają odpowiedzi na to pozornie proste pytanie. Rozglądają się za rozwiązaniami, które raz pozwolą wypuścić coś wielkiego, ważnego, atrakcyjnego, aby później tylko spijać śmietankę czy odcinać kupony. Days of Wonder należy do tych szczęśliwców, którzy mają taki produkt. I jak każdy zdrowo myślący producent, nie boi się z niego czerpać ile tylko się da.

Read More »

Manila
Ten tekst przeczytasz w 7 minut

Powszechnie gry uważa się za kulturalną, umysłową rozrywkę, w której możemy konkurować z rywalami za pomocą naszego intelektu czy możliwości analitycznych. W takiej rozgrywce za nagrodę wystarczy nam satysfakcja, że nasze neurony okazały się zdolniejsze niż mózg przeciwnika. Jednak obok nich istnieje znacznie mroczniejsza rozrywka. Rywalizacja, w której nagrodą jest forsa, a jeszcze częściej góra forsy! Gry przy których odejście od stołu kosztowało kulkę ołowiu między oczy. Rozgrywki kipiące adrenaliną gdzie modlono się do wszystkich świętych, istniejących i nieistniejących. Walka z przeciwnikami, w której równie ważny był blef, jaja, inteligencja, brawura i fart. Czyli jednym słowem – gry hazardowe.

Read More »

O Zoo le Mio
Ten tekst przeczytasz w 5 minut

Już podczas czytania zasad miałem jakieś niejasne przeczucia, że coś tu się nie zgadza – i pierwsza partia potwierdziła je w pełni. To w żadnym razie nie jest gierka, to pełnokrwista gra, innowacyjnie łącząca w sobie domino i licytację w ciemno, a do tego dość wymagająca analitycznie!

Read More »

Niagara
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Jednym z najbezpieczniejszych sposobów zadebiutowania na rynku jest wypuszczenie niewielkiej, mało rewolucyjnej, ale solidnej produkcji. Tak, aby przetrzeć szlaki i postawić pierwszy krok na niepewnym gruncie gier planszowych. Tak, żeby mówili o nas – „dobrze zapowiadający się debiutant”.

Read More »

Mystery of the Abbey – Tajemnica Opactwa
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Otwieramy pudełko Jeżeli ktoś miał już w rączkach jakąkolwiek grę Days of Wonder, to wie czego się spodziewać. Dla tych co nie mieli: plansza jest bardzo ładna, kolorowa, czytelnie opisana (każde pomieszczenie po łacinie), na każdy stosik kart jest przewidziane miejsce itd., karty (dokładnie tak jak plansza) są ładne, kolorowe i czytelne. Figurki są precyzyjnie wykonane, ale te jednak nie za specjalnie mi się podobają – troszeczkę toporne, jakby wyciosane z kamienia (może tak miało być?), mogły by też być nieco większe. Do tego dzwoneczek – taki mały i ładny (i dzwoni).

Read More »

Palazzo
Ten tekst przeczytasz w 4 minut

Każdy gracz staje w swym planszówkowym życiu w obliczu Fundamentalnych Pytań: np. skąd wziąć pieniądze na tę wspaniałą, nową grę X (polscy gracze zadają sobie dodatkowo pytanie „skąd w ogóle wziąć tę wspaniałą, nową grę X?”)? Puerto Rico czy Caylus (to od niedawna)? Liczyć na czerwone fasolki czy ciułać kawę?, i tak dalej. Jest jednak Pytanie nad Pytania: jak wciągnąć w planszówki dziewczynę/żonę/siostrę? Klasyczna odpowiedź brzmi oczywiście „Carcassonne”. Dzięki Rainerowi Knizii, nie bez powodu zwanemu Dobrym Doktorem, od kilku miesięcy można dodać „i PALAZZO”. Przyjrzyjmy się zatem, co takiego jest w tych grach, że tak podobają się kobietom (ta wiedza ...

Read More »

Sankt Petersburg
Ten tekst przeczytasz w 6 minut

Sankt Petersburg to gra obok której nie można przejść obojętnym. Już liczba i waga nagród jakie zdobył jednoznacznie wskazują, że mamy do czynienia z tytułem nietuzinkowym. W 2004 roku zdobył nagrodę Deutscher Spiele Preis (drugie najbardziej prestiżowe niemieckie wyróżnienie) oraz International Gamers Award. Niewiele brakowało a sięgnąłby również po najważniejszą – Spiel des Jahres. Niestety w końcowym finale uległ Ticket to Ride.

Read More »