Gry karciane

Marzyła wam się kiedyś gra, którą zmieścicie nawet do damskiej torebki, którą możecie zabrać i zagrać niemal wszędzie, a wytłumaczenie jej zasad trwa poniżej minuty? Przed wami Vegetable Stock - błyskawiczna karcianka, która łączy w sobie draft i zmienne wartości punktowe kart.

Kojot pojawia się w wielu podaniach i legendach. Zwykle przedstawiany jest jako postać o przebiegłej naturze, oszust i trickster. W nawiązaniu do tych opowieści powstała przewrotna karcianka, w której by wygrać będziemy blefować i zwodzić naszych przeciwników na manowce.

Któż by nie chciał zostać hodowcą alpak? To marzenie możecie spełnić grając w najnowszą karciankę NK. Czy połączenie deckubilidngu i futrzastych zwierząt ma rację bytu? Czy Nasza Księgarnia otwiera kolejny hitowy cykl? Co było pierwsze - recenzja czy alpaka? Odpowiedzi znajdziecie tutaj.

Suchy, jałowy krajobraz, tylko gdzieniegdzie widać ruiny upadłej cywilizacji, skrywające drogocenną wodę. Ryk silników zwiastuje pojawienie się konwoju zmierzającego do jednej z nich. Motocykle, ciężarówki i… helikoptery. Witamy w wysokooktanowym wyścigu Dirt and Glory!

Star Wars: Unlimited - Shadows of the Galaxy to drugi dodatek do kolekcjonerskiej karcianki w uniwersum Gwiezdnych Wojen. Możemy grać podstawowymi taliami, które otrzymujemy w starterze wraz z matami i żetonami, lub złożyć samodzielnie talię z losowych kart, kupując boostery.

Przenoszenie gry komputerowej do świata offline jest ryzykowne. Tytuł taki przyciągnie fanów pierwowzoru, czy jednak ich zadowoli? Jakie mechaniki zastosować, aby oddać ducha rozgrywki? Czy zmieniać szatę graficzną? Iść w karty czy planszę? Sprawdźcie, jak wygląda to w Age of Wonders: Planetfall.

Combo Fighter to gra, która przenosi wirtualne bijatyki na nasze stoły. Będziemy więc: kopać, skakać, unikać, uderzać pięściami, rzucać piorunami i jeść dużo burgerów. Czy taka rozgrywka ma rację bytu sprawdzić się w formie karcianki? Sprawdzam!

Złap kadr to debiutancka gra Pawła Gajdy. Wyróżniająca się kolorową szatą graficzną rodzinna karcianka opiera się na mechanice układania wzorów. Jak wygląda rozgrywka i czy warto się nią zainteresować? To tylko niektóre pytania, na które odpowiedzi znaleźć można w recenzji tego tytułu.

Ascension może i nie rewolucjonizuje deck-buildingu, ale jest solidną pozycją na 30 przyjemnych minut w świecie karcianej magii. Nie szukajcie tu złożoności czy głębokich rozważań nad istotą talii - spodziewajcie się za to szybkiego wyścigu po punkty!

Polowanie na wiedźmy, końcówka XIX wieku. Przybywamy do wioski jako łowca czarownic i musimy odnaleźć nieuchwytną wiedźmę. Kto z tej konfrontacji wyjdzie zwycięsko? Zdecydujemy o tym sami. Pagan: Tajemnica Roanoke już na naszych stołach. [Recenzja]