Essen 2013 na zdjęciach Ten tekst przeczytasz w 2 minut

Konsumpcja Essenowych nowości trwa na całego, a kto nie miał okazji być na targach, to zapraszam do foto relacji z targów.  Tym razem targi odbyły się w trzech nowych dużych halach, dzięki którym wszyscy mieli te same poczucie „lekkiego” zagubienia.

Jak podają organizatorzy na swojej stronie internetowej, w tym roku targi odwiedziła rekordowa liczba odwiedzających, bo aż 156 tysięcy (o 8 tysięcy więcej niż w zeszłym roku).  Rekordowa była także zajęta powierzchnia targowa, bo 48 tysięcy metrów kwadratowych. Doliczyli się także ponad 800 wystawców z 39 krajów. Przed targami na podstawie listy doliczyłem się ponad 200 wydawnictw, więc pojęcia nie mam jak dobito do takiej liczby, zapewne dzięki tym pokręconym stoiskom w hali nr 2. Wydawnictwa zaprezentowały ponad 800 nowych tytułów. Z czego prawie 600 znalazło się na liście BGG.  Dlatego nie dziwcie się, że będąc już na miejscu człowiek naprawdę dostaje kręćka, bo czas ma ograniczony, a do tylu rzeczy chce się usiąść. Do tego zazwyczaj nie ma miejsca, więc chwilę trzeba odczekać. Wtedy w głowie kiełkuje Ci myśl – a czy na pewno chcesz czekać może dosiądziesz się do tamtej gry, stolik wolny, pani tak ładnie się uśmiecha… Konsekwencje takich wyborów są czasami dramatyczne, o czym mogliście przeczytać niedawno.

JUŻ ZA CHWILĘ…

Posiadanie przepustki prasowej ma ten plus, że można wejść ponad godzinę wcześniej przed oficjalnym otwarciem targów. Nie tylko dzięki temu można ujrzeć takie obrazki jak poniżej, ale też po prostu na spokojnie usiąść do jakiejś gry, o ile oczywiście obsługa będzie na tyle miła, że przed oficjalnymi godzinami wytłumaczy Ci grę.

 

HALA 1

Ta hala była najdalej od stacji metra, z kolei najbliżej od parkingów.  Z jednej stronie kilka dużych stoik jak np Queen Games, ale większość stanowiły mniejsze firmy.

 

HALA 2

To była najdziwniejsza hala targów. Nie liczyłem dokładnie, ale mam wrażenie, że w tej hali większość stoisk nie była jednak z grami. Te nieliczne wydawnictwa były poupychane pomiędzy naprawdę przeróżnymi stoiskami. Co alejkę doznawałem zdziwienia, czego to ludzie nie sprzedają. W poniższej galerii starałem się jednak skupić na wydawnictwach.

 

HALA 3

Największa hala targów, w której prezentowały się najbardziej znane wydawnictwa.

POWRÓT DO DOMU

Okazał się większym wyzwaniem niż myślałem na początku. Gry były wszędzie…