Tym artykułem chciałbym zainicjować serię tekstów pod wspólnym szyldem “Wybieramy grę”.
Na naszym forum co chwila pojawiają się tego typu pytania, a jako konsultant w sklepie internetowym co chwila spotykam się z nimi w codziennej pracy. Chciałbym tutaj umieszczać rzeczywiste, konkretne przykłady – jednocześnie w miarę uniwersalne i często powtarzające się. Raczej nie będą to pytania o wybór między jedną a drugą grą, a pytanie o polecenie tytułu dla danego typu gracza.
Dzisiaj pierwszy odcinek – wybieramy grę dla fana Gry o Tron. Tekst jest zapisem rozmowy z GG, proszę więc o wyrozumiałość w stosunku do interpunkcji czy stylu.
– Generalnie jestem wielkim fanem Game of Thrones, jako w ogóle nielosowej gry z milionem możliwości i tym smaczkiem intryg i dowalenia drugiemu graczowi i szukam czegoś podobnego.
– Obawiam się, że będzie dosyć ciężko znaleźć coś podobnego 🙂
– No wiadomo – klasa sama w sobie.
– Podobno zbliżona gra jest Senji. Ja niestety nie grałem. Wiele osób, które grały w GoT chwali sobie tez grę Szogun – ale tutaj jest duża polaryzacja opinii. Jedni bardzo zachwalają, inni narzekają (m.in. na większą losowość).
– Tak, w nią już grałem. Losowość do przełknięcia, ale potrzeba trochę modyfikacji zasad zwycięstwa. A coś z koniecznością zawierania i zrywania sojuszy?
– Wydaje mi się, że takiej zbliżonej gry, z małą losowością i dużymi możliwościami wbijania noża w plecy, do tego tak dobrej, po prostu nie ma.
Wydaje mi się jednak, że być może powinieneś poszukać trochę innej gry niż GoT. Z dużą interakcją, ale niekoniecznie wojenno-podstępnej 😉
– Ok, a taka z dużą interakcją i dużą dozą pomyślunku? Senji raczej chciałbym uniknąć bo mamy już Szoguna, co za dużo Japonii to niezdrowo.
– Senji jest może klimatycznie zbliżone, ale mechanicznie to zupełnie inna gra, w której dyplomacja odgrywa sporą rolę. Ja bym polecił trochę nietypowo – Eufrat i Tygrys. Dużo myślenia, dużo interakcji, doza losowości – świetny tytuł. Ja sam przez długi czas byłem fanem GoT, i EiT to jedna z moich ulubionych gier.
– Hmm.. właśnie czytam, wygląda interesująco – a jak w EiT wygląda rywalizacja między graczami, wchodzenie sobie w paradę?
– W EiT rywalizacja jest cały czas i o wszystko 🙂 Gracze nie mają tam własnych panstw, tylko budują razem, wbijają się do cudzych już rozbudowanych, atakują mocniejszymi państwami słabsze – czysta interakcja. Jeżeli natomiast coś bardziej klimatycznego (nie każdy w EiT dostrzega klimat), to Age of Empires III.
Ach! Zapomniałem o jeszcze jednym tytule – Struggle of Empires. Bardzo podobny do GoT, pod tym względem, że jest dużo dyplomacji, spiskowania (ale bardziej sformalizowanego, otwartego), ogólnie świetny tytuł i bardzo mózgożerny. Na początek trochę przeraża liczba możliwości, ale po opanowaniu (1-2 rozgrywki) BARDZO miodny.
– Fajnie, bo dużo graczy może grać.
– Tak, do 7 osób i to naprawde działa. W GoT’a w 6 osób rozgrywka trochę się ciągnie i “rozpada”.
P.S. Jak Wam się podoba pomysł takiej serii artykułów? Czy ma wg Was sens i trochę toporna forma (zapis rozmowy) jest zjadliwa? Czekam też na Wasze komentarze – co polecić w tym konkretnym przypadku!
Ten artykuł został pierwotnie opublikowany w serwisie Gry-Planszowe.pl.
Pomysł na serie artykułów zdecydowanie bardzo fajny.
W tym zabrakło mi propozycji:
– Diplomacy
– Warrioir Knights
– Diplomacy – nie czuje, aby byla tak rozna od GoT, aby majac GoT bylo sens posiadac Diplomacy.
– Warrior Knights – uwazam, ze to po prostu slaba gra, z niedopracowanymi zasadami, poteznymi problemami z taktyka żółwia (zajme 4 miasta i siedze), bzdurnymi zasadami (bunty) i koszmarną losowością.
Pomysł na cykl mi się podoba bardzo. Jak znajdę czas, to sam coś skrobnę.
draco, na podstawie swoich doświadczeń ze sprzedaży, napisze tekst: “Wybieramy grę dla fana Monopoly”
Dla fanów GoT można polecić też Mall of Horror. Bardziej losowe, ale też chodzi o negocjacje 😉
A Starcraft? Zbliżona forma rozkazów, co prawda dogadywania się może nie za wiele, ale grze na pewno jest bliżej do Game of Thrones niż Eufratowi i Tygrysowi 😛 Weźcie nie wciskajcie tej gry wszystkim 😛
Rozumiem Twoje obiekcje (choc akurat co do WK sie nie zgadzam) ale podtrzymuje ze takie propozycje powinny w artykule pasc chocby z Twoimi do nich komentarzami. W koncu te gry sa czesto porownywane do GoTa.
Jeszcze raz: fajny artyku.l
Wojo > tylko ze to nie jest w pelni “artykul” tylko zapis rozmowy z klientem. W czasie takiej rozmowy nie ma sensu mowic o tytulach, ktorych NIE polecam 🙂 Byc moze pod rozmowa moglbym dodawac “posłowie” – czyli np. jakie gry się często poleca w tym przypadku i dlaczego ja ich nie poleciłem.
Pomysł na cykl artykułów bardzo fajny.
Zgodzę się z opinią, że przy szukaniu gry podobnej do GoT, aż prosi się wspomnieć o Warrior Knights. Też uważam ją za pozycję nie najlepszą (kupa fajnych pomysłów, niestety często zmarnowanych). Bez względu na to czy WK nam się podoba, czy nie – pod wieloma względami podobieństwo jest uderzające.
WK ma fanów, którzy cenią ją za to, co mamy w Twilight Imperium, a czego w GoT zabrakło (nadawanie praw, głosowanie ustaw – polityka w szerszym kontekście niż chwilowe sojusze i wyścig zbrojeń).
Podobnie wspomniany Starcraft – od strony mechanicznej pachnie GoT na kilometr. Niby działa to wszystko inaczej, a jednak podobieństwa widać.
Osobiście, gdy ktoś zafascynowany GoT szuka czegoś innego, bez zastanowienia w pierwszej kolejności mówię o Shogunie. Z kolei Age of Empires III, to gra, która z nie do końca znanych mi przyczyn, zazwyczaj podoba się wszystkim, którzy polubili Shoguna (przynajmniej w świetle moich obserwacji). Mimo iż to gry zupełnie inne w założeniach.
Nie przyszło by mi do głowy polecać w tym kontekście Tygrysa i Eufrata. Mimo iż cenię tą grę za zgrabną mechanikę, w świetle moich obserwacji abstrakcyjność w tym przypadku odstrasza całe rzecze graczy. EiT to gra wykastrowana z klimatu, elementu za który GoT (w parze z mechaniką) jest ceniona.
Dla fanów GOTa lubiących intrygi, podejrzenia, zdrady i planowanie polecam Battlestar Galactica. Mimo tego, że gra kooperacyjna, to rozgrywka posiada tą specyficzną aurę przy stole, co przy GOT. Jednocześnie są, to dwie zupełnie różne gry.
Pozdrawiam
A ja się tak z ciekawości zapytam, kiedy można spodziewać się kolejnego artykułu?
Jak tylko pojawi sie kolejna ciekawa dyskusja z klientem na GG :-).