Na oficjalnej stronie Small World, nowej grze Days of Wonder, pojawiło się wprowadzenie do ras i ich specjalnych zdolności. Pokrótce przedstawiony został system rozgrywki, w którym losowo dobiera się rasom zdolności, otrzymując najróżniejsze typy oddziałów. Zaczynam stopniowo nakręcać się na tę gre.
Zaczyna to przypominać przyznawanie zdolności a la komputerowe Cywilizacja lub Master of Orion. Bardzo fajnie, bo to ogromnie zwiększa możliwości gry i niepowtarzalność rozgrywek.
oj żeby to się zbalansowało tylko.. fyling sorcerers wydaje się masakrą
“Zaczynam stopniowo nakręcać się na tę gre.”
Czyli dobry marketing DoW działa:)
“oj żeby to się zbalansowało tylko..”
Tak, i żeby jeszcze było zgodne z realiami…
Wolfe, jakie Ty chcesz realia? Przecież gra jest osadzona w fantastycznym świecie.
Chodzi zapewne o realia fantastyki 🙂
Realia świata fantastycznego 😉
Nie dopatrzyłem, gra jest zależna językowo bardzo, bardzo?
Ups, nie odświeżyłem strony i zdublowała odpowiedź mnie się.
Bazika zaciekawił czas gry 40min zamiast 150.
Odpowiedź jest prosta, tyle czasu potrzebują czarodzieje by rozwalić dowolną rasę 🙂
Tak poważnie to raczej kwestia skończonej liczy cywilizacji. Tu parcie na nową rasę jest większe, bo to przy okazji ,,zegar” gry.
Poza tym liczba 14 oznacza że tylko przy grze w dwie osoby-co raczej nie jest zalecane- wszyscy dostaną tyle samo ras.
Przy 3 graczach 2óch ma po 5 a ostatni 4 rasy, przy 4 graczach 2óch ma 4-2óch ma 3 a przy 5, ostatni zostaje z dwoma.
Wiadomo że ,,zaliczenie” większej liczby cywilizacji daje większy potencjał. Nikt nie będzie chciał być tym ostatnim, więc nie będzie zwlekania z wprowadzeniem zmian.
Inna sprawa to rozmiary planszy, pewnie jest mniejsza, i bardziej ofensywne przygotowanie cywilizacji.
W Vinci każdy szukał najlepszej drogi do punktowania i raczej unikał pól innych graczy bo były ,,drogie” z dobyciu (więcej tokenów zużywaliśmy) i prowokowały jeszcze droższe konflikty. Tu widać że nastawiono nas bardziej na walkę. Czarodzieje nie mają żadnych bonusów punktowych, więc mają służyć raczej destrukcji.
Taka horda mongołów, zniszczyć co się da i szybko zmienić rasę, żeby zapunktować na zgliszczach pozostałych.
Przynajmniej tak to sobie wyobrażam:)