GamesFanatic for AI Gry planszowe, karciane, recenzje, felietony, nowości ze świata.
Liczba chętnych do brania udziału w mistrzostwach wciąż rośnie dołączyli nowi kierowcy i nowe zespoły:
Janek
Valmont
Daniel
Pędrak
Geko
MacDante
Magda
TRASA II
Kwalifikacje
1. Forever 9 ruchów 37.5 sek.
2. Sztefan 10 ruchów 30.6 sek.
3. Browarion 10 ruchów 43.2 sek.
4. Pancho 10 ruchów 43.7 sek.
5. Jax 11 ruchów 30.8 sek.
6. Ola 13 ruchów 30.1 sek.
7. Wilk 13 ruchów 46.1 sek.
8. Valmont 13 ruchów 54.1 sek.
9. Daniel 15 ruchów 28.5 sek.
10. Magda 16 ruchów 32.1 sek.
11. Krzysiek 16 ruchów 54.4 sek.
12. Pędrak 17 ruchów 32.6 sek.
13. Geko 17 ruchów 39.9 sek.
14. MacDante 18 ruchów 40.4 sek.
15. Don Simon 19 ruchów 42.3 sek.
II Wyścig – wyniki kierowców
1. Jax (BMW Sauber) 10 pkt.
2. Sztefan (Toyota) 8 pkt.
3. Ola (Mc Laren) 6 pkt.
4. Valmont (Williams) 5 pkt.
5. Forever (Red Bull) 4 pkt.
6. Pancho (Mc Laren) 3 pkt.
7. Browarion (Red Bull) 2 pkt.
8. Wilk (Honda) 1 pkt.
II Wyścig – wyniki konstruktorów
1. BMW Sauber 10 pkt.
2. Mc Laren 9 pkt.
3. Toyota 8 pkt.
4. Red Bull 6 pkt.
5. Midland 5 pkt.
6. Honda1 pkt.
Mistrzostwa Warszawy 2007 – klasyfikacja generalna kierowców
1. Jax (BMW Sauber) 16 pkt.
2. Ola (Mc Laren) 14 pkt.
3. Browarion (Red Bull) 12 pkt.
4. Sztefan (Toyota) 8 pkt.
5. Pancho (Mc Laren) 7 pkt.
7. Valmont (Williams) 5 pkt.
8. Forever (Red Bull) 4 pkt.
9. draco (Renault) 3 pkt.
10. Don Simon (Honda) 2 pkt.
11. Oro (Toyota) 1 pkt.
Mistrzostwa Warszawy 2007 – klasyfikacja generalna konstruktorów
1. Mc Laren 21 pkt.
2. BMW Sauber 16 pkt.
2. Red Bull 16 pkt.
4. Toyota 9 pkt.
5. Honda 8 pkt.
6. Williams5 pkt.
7. Renault 3 pkt.
istnieje instytucja kierowcy testowego w teamie McLaren, prawda? istnieje powazne ryzyko że w najblizszym wyscigu pierwszego kierowce bedzie musial zastapic ten testowy… (oczywiscie obowiazywala by normalna zasada ze McLaren nigdy nie wystawia do kwalifikacji wiecej niz 2 bolidy)
Niestety bazik instytucja kierowcy testowego nie istnieje w naszych mistrzostwach :) Byłoby to nieuczciwe w stosunku do innych osób, które na przykład trafiły do teamów z ludźmi, którzy tylko raz przyjdą ma mistrzostwa. Taki po prostu los. Oczywiście smutno mi to słyszeć, że McLaren będzie osłabiony, no, ale trudno, taki lajf. Ciebie natomiast bazik zapraszam do nowego zespołu :)
Swietny montaz, ale kamerzysta jeszcze lepszy ;-).
Powoli dla mnie Pitchcar staje sie centralnym punktem spotkan. Nie wiem jak to zrobic, bo generalnie wyscigi dosc skutecznie rozwalaja inne gry, jesli ktos ciagle musi podchodzic do stolu, by wykonac ruch bolidem, a z drugiej strony osoby grajace w Pitchara musza czekac na zawodnikow, gdy Ci uwiklani sa w jakas rozgrywke…
Kamerzysta najlepiej się wykazał nie nagrywając pozostałych zawodników przy przekraczaniu mety. Prawdopodobnie nie nacisnął przycisku REC albo nacisnął go dwa razy :)
A propos tego rozwalania gier, o ktorym pisal Don Simon, tez to zauwazylem, i zgadzam sie, ze moze to irytowac, ale nie przychodzi mi do glowy zadne sensowne rozwiazanie, ktore moglbym zaproponowac. Nasunal mi sie pomysl rozgrywania Pitchcara na przyklad wczesniej, ok. 16, ale wiele osob pracuje i pewnie nie kazdy chetny bedzie mogl przyjsc o takiej porze, wiec chyba nie jest to dobra idea.
Ten filmik wygląda jak montaż fuksów z całego sezonu. Ja rozumiem, że zwycięstwo w Pitch Cara to duża sprawa, ale podpisywanie w tym celu paktu z diabłem to jednak przesada. I w dodatku tyle osób musiało to zrobić…. Poza 2-3 ujęciami błędów każdy pstryk to mega fuks. Chyba odpuszczę te mistrzostwa. Trzeba wiedzieć kiedy odejść niepokonanym…. ;-)
Wilk – na wczesniejsze rozgrywki nie ma szans. Juz na 18 wyrobienie sie to sprawa (jak to ladnie napisal Jacek) podpisania paktu z diablem.
A co do nagrywania to dziwne – niepotrzebnie sie Ciebie posluchalem z tym wylaczaniem – jakbym wszystko nagrywal jak leci to by nie bylo tego problemu :-).
sycacy wyscig :-D
co chwila musialem biegac w te i z powrotem od Pitchcara do Struggle of Empires, ale udalo sie pogodzic jedno z drugim – w Struggle milo sie potem gralo
a najnowsze wiesci z teamu BMW Sauber sa takie ze meteoryt i niespodziewany lider mistrzostw wybiera sie na wakacje (co? w samym srodku wyscigowego sezonu?!) i nie bedzie uczestniczyl w najblizszych wyscigach, wiec macie teraz szanse :-)))
To był niezły wyścig… niezły, bo poszło mi nieźle w kwalifikacjach… a potem to juz pełna porażka :9. Już nie będe jeżdził w Chinach, tory tam wyboiste, niedopasowane… a i kierowca był do … kitu ;) (chyba się objadłem chińszczyzny jakiejś, albo innego środka opóźniajacego).
Bazik –> spoko, mnie tez nie będzie, wiec do Oli nie dam rady doskoczyć. Możecie za to z Izą nowy team założyć – jak znam jej szczeście to się zakwalifikuje i zajmie co najmniej 4 miejsce.