Już w przyszłym tygodniu do sklepów trafi nowy, czternasty numer ŚGP. Pora na słówko o tym, co takiego w nim przygotowaliśmy.
Tematem numeru uczyniliśmy świetny wywiad z Friedemannem Friese, który przeprowadziła Britta Stoeckmann. Autora Wysokiego Napięcia i Fauny podpytała zwłaszcza o metody pracy i plany na drugą połowę roku. Sporo miejsca poświęciliśmy też SAZ, niemieckiemu stowarzyszeniu gromadzącego projektantów gier, którego przewodniczącym jest aktualnie Friese. Warto tu wspomnieć, że stowarzyszenie, choć powstałe w Niemczech, jest organizacją międzynarodową, wciąż oczekującą na pierwszego Polaka.
Polecam także drugi z wywiadów: z autorem nadchodzącej gry pt. Zagłada Atlantydy, Marcinem Wełnickim. Na uwagę zasługuje druga część poświęconego kostkom artykułu z numeru 12., w której autorzy mierzą się z określeniem pozycji kości we współczesnych planszówkach. Mankala, Wari, Kalaha – jeśli nie mówią wam wiele te nazwy, zajrzyjcie koniecznie do artykułu Michała Stajszczaka z cyklu Planszowa Klasyka.
ŚGP to także obszerna porcja recenzji świeżych tytułów. Spośród siedemnastu tekstów wspomnę tylko o kilku: recenzji Czarnych Historii, bestselleru z Niemiec od niedawna dostępnego u nas dzięki wydaniu G3, ocenionym na dziesiątkę Mr. Jack in New York, rozłożonym na części pierwsze Shipyardzie czy Orle i Gwieździe ujętym z punktu widzenia eurogracza z jednej i gracza wojennego z drugiej strony. Warto także sięgnąć po świeżutką reckę IcoSoKu, świetnej łamigłówki i Mystery Express, nowego tytułu wydawnictwa Days of Wonder. Chciałbym także ogłosić, że grą numeru został właśnie Mr. Jack in New York.
Nie zabrakło także tekstów felietonowych. Polecam zwłaszcza felieton debiutanta, a zarazem nowego współpracownika, Andrzeja Świecha, który otwiera nam oczy na alternatywne wykorzystanie gier planszowych. Co ponadto? Nie przeoczcie konkursów (tym razem mamy dwa), fotorelacji i zaproszeń na imprezy planszówkowe oraz, naturalnie, działu Sprintem po grach, w którym nasi współpracownicy wbijają szpileczki omawianym tytułom.
Życzę wszystkich wakacji wypełnionych świetnymi planszowymi rozgrywkami. Życzę też, by obok kremu do opalania, paletek i kąpielówek wśród wyjazdowego bagażu znalazł się także czternasty numer magazynu.
Rafał Szyma
nadchodzącej gry pt. Zagłada Atlantydy
A wiadomo kiedy w końcu nadejdzie? Bo od lat, mniej lub bardziej czytam o tym nadchodzeniu.
@Geko: W pierwszej połowie 2010 roku.
to już chyba sobie poszła 😉
Witam 😉
Nadchodzi. Drewniane elementy sobie płyną… Zapewniam Wam, że kiedy otrzymam dokładną dzienną datę premiery, nie omieszkam o tym poiformować 🙂
Jak zwykle nie ma w moim Empiku – czy już jest w sprzedaży?