Podczas niedawnych targów gier planszowych w Essen, niemiecki bloger i wydawca, Frank Kulkmann, poświęcił w swoich relacjach kilka ciepłych słów grom krakowskiego wydawnictwa Wolf Fang. Teraz przyszedł czas na nieco dokładniejsze opinie o tytułach, zakupionych przez niego na targowym stoisku Krakowian. Niedawno mieliśmy okazję czytać umiarkowanie pozytywną recenzję “Yucatanu”. Teraz Kulkmann opublikował teksty poświęcone kolejnym grom Wolf Fanga, mianowicie “Mustang” i “Kazaam”. O ile osadzony w klimacie Dzikiego Zachodu “Mustang” wzbudził raczej mieszane uczucia , o tyle “Kazaam” uznany został za “sympatyczną grę rodzinną”.
krakowianie to z malej litery raczej.
cokolwiek bysmy o ichnich grach nie mysleli 😉
ano raczej chyba tak